Patrik Liljestrand, były szwedzki zawodnik, wicemistrz olimpijski z Barcelony, a od 20 lat ceniony szkoleniowiec obejmie trenerski ster w ekipie piłkarzy ręcznych MKS-u Kalisz. Właśnie podpisał kontrakt z kaliskim klubem i 2 stycznia zamelduje się w Polsce.
To bez wątpienia transferowy hit w PGNiG Superlidze. 52-letni Liljestrand jest doskonale znany w środowisku piłki ręcznej i co ważne, wypracował sobie opinię doskonałego fachowca. Zanim został trenerem był doskonałym bramkarzem szwedzkiego IFK Ystad, a w 1992 roku z reprezentacją Szwecji sięgnął po srebrny medal podczas Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie. Karierę trenerską rozpoczął w 1998 w szwedzkim IFK Ystad. Kolejnym etapem była liga norweska. Później trafił do Bundesligi, gdzie prowadził m. in. TU Emsdetten i TuS N-Lübbecke.
W lipcu 2013 roku po raz pierwszy pojawił się w Polsce, obejmując stery Górnika Zabrze. W debiutanckim sezonie wywalczył z zespołem brązowy medal, a rok później drużyna zajęła wysoką 5. pozycję. Po dwóch latach pracy szkoleniowiec wrócił do Szwecji. Ostatnio pracował w IFK Skovde.
– Po niepowodzeniach naszego zespołu w pierwszej rundzie rozpocząłem poszukiwania nowego trenera – mówi Błażej Wojtyła, prezes MKS–u Kalisz. – Nie chodziło jednak tylko o to, żeby dokonać kosmetycznej zmiany w sztabie szkoleniowym. Moim założeniem było, aby nowy trener nie tylko dokończył bieżące rozgrywki, ale też zaczął budować drużynę z myślą o kolejnym sezonie. Szukałem szkoleniowca, który zagwarantuje najwyższą jakość i myślę, że to się udało.
– Chciałbym w tym miejscu podziękować Pawłowi Ruskowi za wszystkie lata pracy na stanowisku trenera naszego klubu. Przeżyliśmy wspólnie piękne chwile, odnosząc sukcesy jako beniaminek i nigdy nie zapomnimy o jego dokonaniach. Tym bardziej cieszę się, że udało mi się nakłonić go do pozostania w klubie i dalszej pracy na rzecz MKS-u. Nas po prostu nie stać, żeby pozbywać się ludzi o takiej wiedzy i potencjale – dodaje prezes Wojtyła.
Patrik Liljestrand przyjedzie do Kalisza 2 stycznia i jeszcze tego samego dnia rozpocznie zajęcia z zawodnikami. – Mam nadzieję, że nowy szkoleniowiec uwolni potencjał drzemiący w drużynie, a zawodnicy pod jego kierunkiem sprawią kibicom jeszcze wiele radości – mówi Błażej Wojtyła.
Nowy trener MKS-u Kalisz będzie miał miesiąc, żeby przygotować zespół do pierwszego w nowym roku ligowego pojedynku. Mecz z Azotami Puławy zaplanowany jest na 30 stycznia. Wcześniej kaliszanie, w ramach rozgrywek Pucharu Polski, zmierzą się we własnej hali z MMTS-em Kwidzyn.