Strona główna Kalisz i region To już pewne. Siatkarki Energi MKS Kalisz zagrają w półfinale fazy play-off I ligi

To już pewne. Siatkarki Energi MKS Kalisz zagrają w półfinale fazy play-off I ligi

0
1

To już pewne. Siatkarki Energi MKS Kalisz zagrają w półfinale fazy play-off I ligi. Awans do kolejnego etapu zmagań wywalczyły w miniony weekend, wygrywając dwa wyjazdowe mecze z Grupą Azoty PWSZ Tarnów.

Droga do półfinału nie była usłana różami. Wyniki pierwszych dwóch meczów, rozegranych w Kaliszu, rozstrzygały się dopiero po emocjonującej walce w tie-breakach. W pierwszym górą były tarnowianki, w drugim siatkarki Energi MKS, a zatem w rywalizacji do trzech wygranych spotkań stan był remisowy. Było niemal pewne, że w Tarnowie też będzie gorąco. Podopieczne Mariusza Wiktorowicza i Daniela Przybylskiego były jednak dobrej myśli. Gorąco wierzyły, że weekendowym wyjazdem  przypieczętują awans do najlepszej czwórki I ligi. Plan zrealizowały, ale kosztowało je to mnóstwo wysiłku.

Sporo trudności rywalki nastręczyły im zwłaszcza w sobotnim spotkaniu, które podobnie jak przed tygodniem w Kaliszu, trwało aż pięć setów. Pierwsze dwa zdecydowanie wygrały gospodynie, a i w trzecim wszystko wskazywało na to, że to one rozstrzygną rywalizację na swoją korzyść. Jednak kaliszanki, które zdążyły nas już przyzwyczaić do radzenia sobie w ekstremalnie trudnych sytuacjach, im tym razem pokazały charyzmę i nerwy ze stali,  wygrywając tę, jak również kolejną partię do 22 i doprowadzając tym samym do tie-breaka. A ten przerodził się w istny horror. Przy stanie 11:11, po ataku Ivany Isailović sędziowie przyznali punkt tarnowiankom, twierdząc iż atak był autowy, ale po protestach kaliskiego zespołu, utrzymującego iż wcześniej piłka dotknęła bloku rywalek zmienili decyzję. Ta niesamowicie nerwowa sytuacja, okazała się kluczową dla losów całego spotkania. Siatkarki Energi MKS poszły za ciosem, zwyciężając 15:11. W rywalizacji do trzech wygranych spotkań kaliszanki prowadziły zatem 2-1. By zapewnić sobie awans do półfinału play-off potrzebowały zatem tylko jednej wygranej. Sięgnęły po nią już następnego dnia i to w pięknym stylu. Tym razem nie pozostawiły rywalkom żadnych złudzeń, pokonując je w trzech setach, co zajęło im niespełna godzinę.

Wynik pierwszej partii dość długo utrzymywał się blisko remisu, jednak końcówka należała już do przyjezdnych, które wygrały tę odsłonę do 22. Drugą miały już zdecydowanie pod kontrolą. Pewną i konsekwentną grą, zarówno w ataku, jak i blokiem, z minuty na minutę zyskiwały coraz większą przewagę, nie pozwalając rywalkom zbytnio się zbliżyć. Wygrały do 16, a wynik silnym zbiciem przypieczętowała Hania Łukasiewicz.

W trzecim secie gospodynie próbowały jeszcze powalczyć i przez moment wyszły nawet
na kilkupunktowe prowadzenie (7:3). Nie na długo. Krótka przerwa i chwila rozmowy
z trenerem Wiktorowiczem podziałały i po powrocie na boisko kaliszanki ponownie wskoczyły na właściwe tory. Nie tylko odrobiły straty, ale w błyskawicznym tempie objęły prowadzenie i nie oddały go już do końca. Tę partię zwyciężyły do 20, a kropkę nad „i”, świetnym blokiem,  postawiła  Ewelina Janicka. Najlepszą zawodniczką spotkania wybrano Sylwię Kucharską.

Rywalizacja między zespołami, prowadzona do trzech zwycięstw, zakończyła się więc wynikiem  3-1 dla siatkarek Energi MKS, tak więc to właśnie one dołączą do najlepszej czwórki I ligi. O tym z kim kaliszanki zagrają w półfinale fazy play-off  zdecyduje wynik  pojedynku pomiędzy Solną Wieliczka i Jokerem Świecie. Póki co, po czterech meczach jest remis 2-2. Wszystko wyjaśni się w najbliższą środę w Wieliczce.

Tekst: Karina Zachara, fot. Tomasz Schenk

I runda play off
o miejsca 1-8/do trzech zwycięstw
mecze B

3. mecz/10 marca
Grupa Azoty PWSZ Tarnów – Energa MKS Kalisz 2:3 (25:14, 25:18, 22:25, 22:25, 11:15)

Tarnów: Szabo, Lewandowska, Pytel, Głaz, Stachowicz, Minicz oraz Filipowicz (l), Bodzęta, Podlasek, Grodzka.
Energa MKS: Kucharska, Dybek, Janicka, Łukasiewicz, Raczyńska, Isailović oraz Bulbak (l), Głowiak (l), Nazarenko, Wawrzyniak, Sroka, Andrzejczak.

4. mecz/11 marca
Grupa Azoty PWSZ Tarnów – Energa MKS Kalisz 0:3 (22:25, 16:25, 20:25)
Tarnów: Lewandowska, Podlasek, Stachowicz, Głaz, Pytel, Szabo oraz Kaczyńska (l), Grodzka, Bodzęta, Minicz, Matyszczak, Sobczak.
Energa MKS: Kucharska, Dybek, Janicka, Łukasiewicz, Sroka, Isailović oraz Bulbak (l), Głowiak (l), Andrzejczak, Raczyńska.
Stan rywalizacji (do 3. zwycięstw): 3-1 dla Energi MKS. Awans: Energa MKS.

Wczytaj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Kalisz i region

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź również

Rafał Trzaskowski został oficjalnym kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski

Rafał Trzaskowski został oficjalnym kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski…