Do kolejnego nietypowego i groźnego zdarzenia na terenie Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kaliszu doszło we wtorek, 26 czerwca podczas egzaminu na placu manewrowym. Kursantka wykonywała podjazd pod wzniesienie z zaciągniętego hamulca ręcznego. Kończąc ten etap pomyliła pedał hamulca z gazem i wjechała w zaparkowane w garażu dwa inne pojazdy. WORD w Kaliszu nie chce wypowiadać się w tej sprawie.
– było czy nie było – najważniejsze, że nikomu nic się nie stało i nie chcę tego komentować. Został pomylony pedał hamulca z gazem i stało się – mówi portalowi Kalisz24 INFO Stanisław Piotrowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kaliszu. – takie rzeczy czasami się zdarzają, np. ze stresu.
Identyczny, nietypowy finał egzaminu na prawo jazdy w Kaliszu zdarzył się w czwartek, 30 listopada ubiegłego roku. 65-letnia kursantka po raz trzeci przystąpiła do egzaminu praktycznego na placu manewrowym, korzystając z samochodu z automatyczną skrzynią biegów. zjeżdżając z jednej z przeszkód pomyliła pedał gazu z pedałem hamulca i z impetem wjechała w zaparkowany w garażu pojazd marki KIA Rio. Na szczęście samej 65-latce nic się nie stało. Kursantka tłumaczyła, że stara się o prawo jazdy, bo chce wozić wnuczęta. [ZOBACZ WIDEO]
We wtorek, 15 maja na terenie Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kaliszu odbywał się egzamin praktyczny 42-letniej mieszkanki Pleszewa, która zapewne nie tak wyobrażała sobie jego finał. Kobieta na placu manewrowym, wykonując łuk i zatrzymanie pojazdu pomyliła pedał hamulca z gazem i zamiast się zatrzymać, wjechała w krzaki. – Całe szczęście nikogo nie było na drodze – mówił Stanisław Piotrowski, dyrektor WORD w Kaliszu. Pleszewianka już wcześniej zdawała egzamin teoretyczny – aż 21 razy, po raz ósmy podeszła do części praktycznej. Niestety znów nieskutecznie.