W poniedziałek późnym wieczorem, na skutek odniesionych obrażeń, w kaliskim szpitalu umiera 16-letni Dominik. Nastolatek spędzał czas z przyjaciółmi w kaliskim skateparku. Podczas wykonywania skoku na rowerze z jednego z najazdów stracił kontrolę nad jednośladem i uderzył głową w betonową ławę.
Do tego tragiczngo zdarzenia doszło około godziny 19.00. Niestety lekarzom nie udało się uratować życia młodego kaliszanina. Obrażenia jakich doznał, okazały się być rozległe.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Dramatyczny wypadek w kaliskim skateparku. 16-latek walczy o życie w szpitalu [FOTO]
Travis Pastrana
19 maja 2020 w 11:05
Jestem rodzicem z innego miasta. Od 20 lat uprawiam kolarstwo grawitacyjne. Mialem niejeden upadek, w tym kilka razy glowa w beton, lesna sciezke lub skale. Przeraza mnie ilosc dzieciakow w skateparkach bez kaskow, ochraniaczy. Sam swojej corki nie puszczam na zwykla hulanoge pod blokiem bez kasku i rekawiczek. Najprostszy kask kosztuje 200-300 PLN. To nie jest duza cena – nawet na raty mozna kupic i placic 20-40 PLN miesiecznie – to na wypadek jesli ktos powie ze za duzo. SM lub polica powinna wlepiac mandaty za lamanie regulaminu skate-parkow, pump-trackow za narazenie zycia. Niech ten wypadek bedzie przestroga dla innych, zas nam milosnikom wyczynowych szalenstw nie przysporzy problemow w postaci nagonki na zamykanie takich miejsc.
Kondolencje rodzicom i przyjaciolom mlodego wyczynowca.
Megan
19 maja 2020 w 14:57
Boze… Co za tragedia… Wieczny odpoczynek racz mu dac Panie🙏🙏🙏💔😢😢😢