Poważnie wyglądające zdarzenie na torze kartingowym przy Al. Wojska Polskiego w Kaliszu. Szalik, który uczestniczka zabawy miała zawinięty wokół szyi podczas wyścigu wkręcił się w oś gokarta. Interweniowała straż pożarna, policja i Zespół Ratownictwa Medycznego. Trwa ustalanie dokładnych przyczyn i okoliczności tego zdarzenia.
W sobotę, 10 grudnia wieczorem służby ratunkowe w Kaliszu otrzymały informację o niebezpiecznym zdarzeniu na hali kartingowej przy Al. Wojska Polskiego 174.
– Otrzymaliśmy zgłoszenie, że podczas zabawy szalik jednej uczestniczki wkręcił się w oś gokarta. Tutaj na szczęście szybko zadziałała obsługa toru, która oswobodziła dziewczynę. Kiedy nasze zastępy dojechały na miejsce poszkodowana była już pod opieką Zespołu Ratownictwa Medycznego – informuje st. kpt. Szymon Zieliński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Szalki zacisnął się na szyi kobiety. Jak nieoficjalnie ustalił portal Kalisz24 INFO, 22-latka przez chwilę była nieprzytomna, a gokart, którym jechała był w pełni sprawny. O krótki komentarz w sprawie wypadku poprosiliśmy właścicieli toru.
– Dziś na naszym torze doszło do nieszczęśliwego wypadku. Szalik 22-letniej uczestniczki, która wzięła udział w wyścigu wkręcił się w oś maszyny, na której jeździła. Nasza obsługa zareagowała natychmiast, wyścig został przerwany a kobieta oswobodzona. Zapoznała się z regulaminem obowiązującym na torze, który także podpisała. W dokumencie wyraźnie zaznaczono, że konieczne jest pozbycie się wszystkich luźnych części garderoby, a w szczególnosci szalików. Na miejscu w dalszym ciągu pracują policjanci. Jest nam bardzo przykro z tego powodu, poszkodowana trafiła do szpitala. Mamy nadzieję, że kobiecie nic poważnego się nie stało – mówi portalowi Kalisz24 INFO Michał Nowicki, współwłaściciel toru.
Na miejscu zdarzenia swoje czynności prowadzą funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego oraz Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu pod kątem Art. 160 § 1. Kodeksu Karnego, który mówi „Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”
Wszystko jednak wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek.
PZA