Zderzenie dwóch samochodów osobowych na ul. Stanczukowskiego w Kaliszu. Odcinek pomiędzy rondem Korczak a rondem NSZZ „Solidarność” na ul. Poznańska został całkowicie zablokowany. Dwie osoby trafiły na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Zawinił kierowca Jaguara. Był pod wpływem alkoholu.
Śliska nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze były główną przyczyną zderzenia dwóch pojazdów na ul. Stanczukowskiego w Kaliszu. Bez wątpienia do zaistniałej sytuacji przyczynił się stan trzeźwości 29-latka.
Do zderzenia Jaguara z osobowym Nissanem doszło w sobotę, 22 października kilka minut po godzinie 23.00. Na miejsce zadysponowano Zespół Ratownictwa Medycznego, dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 KM Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu a także zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej Dobrzec i dwa patrole policji.
Do szpitala – na szczęście z niegroźnymi obrażeniami ciała – trafił kierowca oraz pasażer Nissana. Wstępne ustalenia wskazują na winę młodego kierowcy Jaguara, który poruszając się od ul. Podmiejskiej w kierunku Galerii Kalisz, zjeżdżając z ronda nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad kierownicą i zjechał na przeciwległy pas ruchu.
– 29-letni kierowca Jaguara ma już zatrzymane prawo jazdy. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało, że w chwili zdarzenia miał w organizmie blisko promil alkoholu. Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego zakwalifikowali zdarzenia jako kolizja drogowa a sprawa znajdzie swój finał w sądzie – przekazuje st. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka kaliskich policjantów.
PZA