Strona główna Aktualności Zostawił psa w nagrzanym aucie. Kaliszanin Patryk B. na rok trafi do więzienia [FOTO]

Zostawił psa w nagrzanym aucie. Kaliszanin Patryk B. na rok trafi do więzienia [FOTO]

0
0

Wyrok w głośnej sprawie znęcania się nad zwierzęciem. Kaliszanin Patryk B. został skazany na rok bezwzględnego więzienia za pozostawienie psa w rozgrzanym samochodzie. Wyrok nie jest prawomocny.


W środę, 25 listopada 2025 roku, przed Sądem Rejonowym w Kaliszu zapadł wyrok w sprawie, która od miesięcy budziła emocje wśród mieszkańców miasta. Patryk B., mieszkaniec powiatu kaliskiego, został uznany za winnego znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem poprzez pozostawienie psa w nagrzanym samochodzie. Życia czworonoga nie udało się uratować.

Przypomnijmy, że do tego tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 6 lipca 2024 r., na osiedlowym parkingu przy ul. Podmiejskiej w Kaliszu. Wówczas termometry wskazywały ponad 30 °C. Uwiezionego w pojeździe, konającego dobermana zauważyli przechodnie. O zaistniałej sytuacji niezwłocznie poinformowano służby – policja i straż pożarna. Po wybiciu jednej z szyb pojazdu pies został „uwolniony”, jednak jego stan był krytyczny: temperatura ciała zwierzęcia – jak podkreślił lekarz weterynarii – sięgnęła 42,9 °C. Zwierzę się „ugotowało”.

Policja ustaliła, że 26-letni wówczas opiekun miał w organizmie niemal promil alkoholu i nie potrafił uzasadnić pozostawienia psa w aucie.

Dziś Sąd uznał Patryka B. za winnego znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem i wymierzył mu karę roku pozbawienia wolności, pięcioletniego zakazu posiadania zwierząt, a także nawiązki po 3 tys. zł na rzecz Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy Dla Zwierząt Help Animals i fundacji Czarny Pies Biały Kot.

Sędzia w uzasadnieniu podkreśliła, że opiekun zwierzęcia, który go samotnie pozostawił w ekstremalnych warunkach bez możliwości samodzielnej ochrony, ponosi pełną odpowiedzialność. Jak zaznaczyła:

  • Oskarżony się przyznał. Miejmy nadzieję, że wyrok dość surowy uświadomi mu, że takich rzeczy się nie robi. Zwierzę było całkowicie zależne od Patryka B. Już pomijając, czy wziął, czy nie wziął pieniędzy za opiekę, jeżeli podjął się opieki nad zwierzęciem, które samo sobą nie było w stanie się zaopiekować, nie było w stanie się uwolnić, to powinien wykonywać tę opiekę w sposób należyty. Trzeba jeszcze podkreślić, że do pozostawienia go w samochodzie faktycznie doszło z przyczyn bardzo błahych, bo pan postanowił pójść na zakupy, a później napić się alkoholu– uzasadniała sędzia Agnieszka Wachłaczenko. 

Reakcje i znaczenie wyroku

Przedstawicielki organizacji prozwierzęcych podkreślają, że wyrok jednoznacznie pokazuje, iż przypadki znęcania się nad zwierzętami — zwłaszcza te „ze szczególnym okrucieństwem” — są traktowane coraz poważniej. „Coraz częściej wyroki są bezwzględnego więzienia przy znęcaniu się ze szczególnym okrucieństwem, a tu mamy z takim do czynienia” – mówiła wolontariuszka Help Animals.

Wyrok nie jest prawomocny.


PZA

Wczytaj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź również

Koncerty, rękodzieło i moc dobra – XIV edycja „Wigilii na Kaliskim Rynku” tuż za rogiem

Przed nami wyjątkowe świąteczne wydarzenie – już 13 i 14 grudnia na Głównym Rynku w Kalisz…