
Tragedia w centrum miasta. Z wody w rejonie mostu Rypinkowskiego i Wału Staromiejskiego wyciągnięto zwłoki mężczyzny. Na miejscu zdarzenia pracuje straż pożarna, policja oraz prokurator.
W piątkowe popołudnie, 11 lipca, nad Kanałem Rypinkowskim w Kaliszu doszło do makabrycznego odkrycia. Przechodzień zauważył w wodzie ciało mężczyzny. O zaistniałej sytuacji natychmiast powiadomił służby ratunkowe. Do akcji zadysponowano zastępy Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej wraz z łodzią, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz policję.
Na miejscu stwierdzono, że mężczyzna nie żyje – ze względu na wstępne oględziny ciała ratownicy odstąpili od udzielania pomocy medycznej.
- ciało zostało wyłowione w stanie uniemożliwiającym udzielenie środków ratunkowych. Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone i osłonięte parawanem – przekazuje portalowi Kalisz24 INFO asp. Jakub Pietrzak, pierwszy oficer prasowy KM Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Na miejsce wezwano także prokuratora, co oznacza, że zdarzenie jest teraz przedmiotem oględzin oraz śledztwa prokuratorskiego. Na razie nie podano przyczyny śmierci – policja i prokuratura rozpatrują wszystkie możliwe scenariusze, w tym nieszczęśliwy wypadek, samobójstwo lub działanie osób trzecich.
Jak nieoficjalnie ustalił dziennikarz portalu Kalisz24 INFO, to prawdopodobnie ten sam człowiek, który przed godziną 11.00, kompletnie pijany, przewrócił się na środku ul. Sukienniczej. Wtedy został przetransportowany do szpitala. Wszystko wskazuje na to, że po przebadaniu i opatrzeniu przetarcia na twarzy został wypuszczony z placówki.
PZA