W niedzielę, 17 lutego w godzinach południowych, na niezagospodarowanym terenie przy ul. Wrocławskiej w Kaliszu, nieopodal Urzędu Skarbowego spacerujący tamtędy mężczyzna dokonał makabrycznego odkrycia – ujawnił ciało człowieka. Zwłoki znajdowały się w stanie daleko posuniętego rozkładu i pozbawione były… głowy.
– Komenda Miejska Policji w Kaliszu pod nadzorem prokuratora prowadzi śledztwo mające na celu ustalenie tożsamości denata. Na ciało natrafił kaliszanin, który wybrał się na niedzielny spacer. Mężczyzna niezwłocznie powiadomił policję. My informację otrzymaliśmy z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, czyli nr alarmowego 112 – mówi portalowi Kalisz24 INFO mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Wstępnie wiadomo, że to ciało mężczyzny, jednak na chwilę obecną nie wiadomo, co mogło doprowadzić do jego śmierci. Zwłoki decyzją prokuratora zostały zabezpieczono do sekcji – dodaje rzeczniczka.
Jak nieoficjalnie dowiedział się portal Kalisz24 INFO ciało znajdowało się w stanie daleko posuniętego rozkładu i pozbawione było głowy, którą prawdopodobnie w inne miejsce przeniosła dzika zwierzyna. Według wstępnych ustaleń może być to osoba bezdomna. Według opinii biegłych zwłoki mogły znajdować się w miejscu ujawnienia ok. 53 dni.
