Funkcjonariusze wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu zatrzymali dwóch obywateli Mołdawi podejrzanych o wysadzenie bankomatu przy ulicy Prymasa Stefana Wyszyńskiego w Kaliszu. Jeden z mężczyzn, 26-letni Veacelsav S. został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Drugi z podejrzanych, 24-letni Nicolai C. został zwolniony.
Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło 22 lipca br nad ranem przy ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego w Kaliszu. Prowadzone intensywne działania operacyjne funkcjonariuszy pozwoliły zatrzymać osoby, mogące mieć bliski związek z próbą kradzieży z włamaniem do jednego z bankomatów poprzez wysadzenie. Dziś, podczas posiedzenia aresztowego w Sądzie Rejonowym w Kaliszu jednemu z bandytów – 26-letniemu obywatelowi Mołdawii – postawiono kilka zarzutów. Głównie dotyczą one próby kradzieży z włamaniem blisko 320 tys. zł. w gotówce znajdujących się w bankoamacie, zniszczenia samego bankomatu, które wstępnie wyceniono na 50 tysięcy zł oraz szkody na rzecz spółdzielni mieszkaniowej, salonu optycznego oraz filii Miejskiej Biblioteki Publicznej.
– Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec 26-letniego obywatela Mołdawii tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Sąd podzielił także stanowisko prokuratury, że na obecnym etapie zgromadzony materiał dowodowy uprawdopodabnia fakt, że podejrzany dopuścił się przestępstwa – mówi portalowi Kalisz24 INFO prok. prokuratury Rejonowej w Kaliszu Katarzyna Socha. – W ocenie prokuratory zachodzi obawa ukrycia się bądź ucieczki podejrzanego, przy stwierdzeniu, że nie ma stałego zameldowania w kraju oraz jest obywatelem obcego państwa. Zachodzi również w ocenie prokuratury obawa matactwa, wpływania na świadków i współpodejrzanych. Grozi mu realnie surowa kara. Czyn, którego mu zarzucono zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 1 roku do 10 lat – dodaje.
Postępowanie aresztowe dotyczyło także drugiego z podejrzanych – 24-letniego Nicolaia C. W tym przypadku Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury ws. podejrzanego i wypuścił go na wolność.
– Wobec drugiego z podejrzanych – 24-letniego obywatela Mołdawii – Sąd nie podzielił argumentacji prokuratora i nie zastosował najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania – mówi prokurator Socha – W takich sprawach jak ta, ujęcie podejrzanych wymagało od organów ścigania i Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu bardzo intensywnie zakrojonych działań. Jest to konfiguracja wieloosobowa, jest to początkowy etap i wymagane jest aby te dowody były dalej przeprowadzane i zostaną poddane dogłębnej analizie. Co do trzeciego z podejrzanych nie mamy danych umożliwiających wykonanie czynności procesowych – dodaje.