Prokuratura Rejonowa w Kaliszu nie przedstawiła zarzutów 60-letniemu mężczyźnie – mieszkańcowi Kalisza, który w minioną niedzielę, w jednym z mieszkań kamienicy przy ul. Gołębiej miał wykorzystać seksualnie upośledzoną umysłowo i psychicznie nastolatkę. Mężczyzna został zwolniony, a śledczy wystąpili z wnioskiem o przesłuchanie pokrzywdzonej.
Przypomnijmy, że wszystko działo się w minioną niedzielę wieczorem, u zbiegu ul. Podgórze i Gołębiej w Kaliszu. To własnie wtedy Pani Wiesława z okna mieszkania na pierwszym piętrze zauważyła stojącą pod bramą swoją 16-letnią córkę.
- Oliwia wyglądała, jakby była kompletnie pijana – mówi nam Pani Wiesława. – Od urodzenia jest upośledzona umysłowo i psychicznie, ponieważ urodziła się w zamartwicy. Nigdy nie piła alkoholu. Zbiegłam na dół, ale musiała się wystraszyć i uciekła. Szukałam jej z sąsiadką dobrych kilkadziesiąt minut. Po czasie okazało się, że ma znajdować się w jakimś mieszkaniu człowieka, którego w ogóle nie znałyśmy.
Kobiety zapukały do drzwi mieszkania wskazanego przez jedną z osób. Z początku nikt nie chciał otworzyć, ale po chwili, gdy Pani Wiesława przedstawiła się, że jest matką Oliwii i jej szuka, lokator uchylił drzwi. Widok, jaki zastały kobiety mocno je zaniepokoił.
- On otworzył nam drzwi, miał rozpięte i trochę zsunięte spodnie, było widać jego genitalia, czuć było alkohol. Zapytałyśmy czy w mieszkaniu jest Oliwia, jednak ten zaprzeczył i zaczął krzyczeć, że możemy same sprawdzić. Natalia weszła więc do środka odsuwając go ręką. Kiedy weszła do pokoju zaczęła płakać. Moja córka leżała na wersalce nieprzytomna, Spodnie i bieliznę miała zsunięte do kostek, stanik i koszulkę podciągnięte pod szyję.
Na miejscu pojawiło się kilka oznakowanych i nieoznakowanych radiowozów policji i Zespół Ratownictwa Medycznego, który przewiózł 16-letnią Oliwię na obdukcję. Od nastolatki pobrano także krew do badań na zawartość alkoholi i narkotyków we krwi. Później było już tylko gorzej. 60-letniego mężczyznę, którego podejrzewano, że mógł zrobić dziewczynie krzywdę zatrzymano i osadzono w policyjnej izbie zatrzymań.
Kiedy wyprowadzano go z budynku zgromadzeni na ulicy ludzie chcieli dokonać samosądu. Były gwizdy, wyzwiska i groźby. Funkcjonariusze Wydziału Prewencji i Profilaktyki Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu usiłowali opanować napiętą sytuację. Wobec osób użyto gazu łzawiącego.
We wtorek, 29 czerwca po przesłuchaniu mężczyzna został zwolniony.
- W ramach prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Kaliszu postępowania w sprawie potencjalnego działania na szkodę 16-letniej pokrzywdzonej, przeprowadzono szereg czynności procesowych, w tym uzyskano wyniki obdukcji i badań lekarskich, a także przesłuchano niezbędnych świadków. Obecnie zgromadzony materiał dowodowy nie pozwolił na dokonanie ustaleń pozwalających na przedstawienie zarzutów zatrzymanemu przez policję 60-letniemu mężczyźnie. Postępowanie pozostaje w toku, aktualnie zgodnie z procedurą karną wystąpiono do sądu o przesłuchanie pokrzywdzonej, co pozwoli na zgromadzenie niezbędnego do dalszych ocen materiału dowodowego – przekazał portalowi Kalisz24 INFO prokurator Maciej Meler, rzecznik prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielopolskim.
Matka niepełnosprawnej Oliwii od kilkunastu miesięcy stara się o umieszczenie córki w specjalistycznym ośrodku z całodobową opieką. Niestety jak sama mówi, nikt jej nie pomaga.
Kalisz. Potężna awantura na ul. Podgórze. “Leżała na łóżku bez spodni i majtek” [FOTO]