Zakończył się trwający wiele lat proces wypadku drogowego, do którego doszło w kwietniu 2014 roku na drodze krajowej nr 25 w Ostrowie Wielkopolskim, na wysokości Galerii Ostrovia. Przedsiębiorca z powiatu kaliskiego – Remigiusz K. – został skazany prawomocnym wyrokiem na 3 lata i 6 miesięcy bezwzględnego więzienia za doprowadzenie do wypadku i nieudzielenie pomocy poszkodowanym.
We wtorek, 29 marca br. sędzia Sądu Okręgowego w Kaliszu ogłosił wyrok ws. tragedii, do jakiej doszło w 2014 roku na DK 25. To wtedy, około godziny 23.00, samochód osobowy marki Citroen Xara Picasso z impetem uderzył w kilkunastotonową maszynę gąsienicową, która bez jakiegokolwiek oświetlenia wjechała z pobliskiego pola na drogę, usiłując pokonać ją w poprzek. Siedzący za kierownicą osobówki 45-letni mężczyzna zginął na miejscu, a jego trzy pasażerki w wieku 20, 21 i 35 lat zostały ciężko ranne. Z poważnymi obrażeniami ciała trafiły do szpitali w Kaliszu i Ostrowie Wielkopolskim.
Podczas prowadzonego przez prokuraturę wieloletniego śledztwa wystąpiono do sądu o aresztowanie Jerzego C., który miał być operatorem ciężkiej koparki, a także Marcina C., który pomógł mężczyźnie zbiec z miejsca zdarzenia. Po ich zatrzymaniu i przesłuchaniu, gdzie złożyli obszerne wyjaśnienia zdecydowano się także na zatrzymanie biznesmena z terenu powiatu kaliskiego – Remigiusza K.
Ze złożonych przez zatrzymanych mężczyzn zeznań wynikało, że to właśnie Remigiusz K. nadzorował ich pracę i zlecił przestawienie koparki na drugą stronę jezdni. Jak ustaliła w toku prowadzonego postępowania prokuratura – wszyscy trzej uciekli z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy poszkodowanym.
Wyroki w sprawie tragicznego wypadku z 2014 roku usłyszeli także dwaj synowie biznesmena. To 41-letni Tomasz K., który za utrudnianie śledztwa został skazany na 6 miesięcy więzienia oraz jego brat – 43-letni Piotra K., którego sąd uniewinnił od tego zarzutu.
Jerzy C., który pracował u rodziny K., i w chwili zdarzenia operował koparką usłyszał wyrok 2 lat i 6 miesięcy więzienia.
Współuczestnik ruchu drogowego
30 marca 2022 w 18:50
Szkoda, że tyle czasu trzeba czekać na wyroki dla takich elementów