Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, spowodowanie kolizji drogowej, ucieczka z miejsca zdarzenia a także kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. To przestępstwa, których dopuścił się kierowca dostawczego Renault zatrzymany przez świadków po pościgu ulicami miasta.
Do zderzenia samochodu osobowego z dostawczym Renault doszło w czwartek, 4 sierpnia kilka minut po godzinie 19.00 na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Wyspiańskiego w Kaliszu.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, mężczyzna siedzący za kierownicą dostawczaka, wyjeżdżając z ul. Wyspiańskiego z zamiarem skrętu w lewo, w ul. Piłsudskiego nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy osobowego Hyundaia, który przemieszczał się ul. Piłsudskiego w kierunku ul. Cypriana Godebskiego, doprowadzając do zderzania obu pojazdów.
Sprawca zdarzenia po wyjściu z auta i sprawdzeniu stanu technicznego swojego pojazdu nie zainteresował się poszkodowanymi i uciekł z miejsca. W pościg za nim ruszyło dwóch świadków całej sytuacji.
– gość uciekał Majkowem, później wyjechał na ul. Stawiszyńską gdzie zawrócił koło apteki. Dwa, trzy razy próbowaliśmy go zatrzymać ale za każdym razem udało mu się szybko odjechać. Jechaliśmy dalej za nim na ul. Sienkiewicza, gdzie się zatrzymał – jak się okazało… pod swoim domem – mówią portalowi Kalisz24 INFO świadkowie całego zdarzenia.
Jedna osoba została poszkodowana i trafiła do szpitala na badania. To kierowca Hyundaia, który wraz z partnerką przejeżdżali przez Kalisz z Wrocławia do Konina. Kobiecie nic się nie stało.
– Jak wynika ze wstępnych ustaleń kierujący pojazdem marki Renault Master, 42-letni mieszkaniec Kalisza, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu podczas wykonywania manewru skrętu w lewo na skutek czego doprowadził do zderzenia z pojazdem marki Hyundai i20 kierowanym przez 23-latka mieszkańca województwa dolnośląskiego – informuje portal Kalisz24 INFO kom. Witold Woźniak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu – Sprawca oddalił się z miejsca, jednak dzięki pomocy świadków został zatrzymany. Badanie wykazało ponad dwa promile alkoholu w jego organizmie – dodaje.