Tortur 35-letniego mężczyzny nie było końca. Bili, kopali, przetrzymywali w bagażniku, związali linami i ciągnęli za samochodem. Przed Sądem Okręgowym w Kaliszu stanęło trzech zatrzymanych mieszkańców powiatu ostrowskiego, którzy pod koniec 2021 roku doprowadzili do śmierci Leszka M.
Przypomnijmy, że to tego wstrząsającego zdarzenia doszło w grudniu ubiegłego roku. Ciężko rannego 35-letniego mężczyznę znalazła na terenie prywatnej posesji w Ociążu jego żona.
– Oskarżam Łukasza D., Rafała K. oraz Marcina S. o to, że działając wspólnie i w porozumieniu dokonali pobicia Leszka M., narażając go na poważny uszczerbek na zdrowiu. Wielokrotnie uderzali drewnianymi pałkami oraz pięściami, po głowie i całym ciele. Następnie w celu szczególnego udręczenia pozbawili go wolności w ten sposób, że zabrali go z domu trzymając go za ręce i nogi, zabrali samochodem na drogę polną zadając w trakcie jazdy kolejne uderzenia. Następnie z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia Leszka M. ciągnęli pokrzywdzonego po ziemi samochodem, a następnie jeszcze dwukrotnie zadawali ciosy rękami i nogami po całym ciele. Następnie umieścili pokrzywdzonego w bagażniku samochodowym i przewieźli go do miejscowości Ociąż, gdzie porzucili na schodach mieszkania – mówił podczas rozprawy w Sądzie Rejonowym w Kaliszu prokurator Tomasz Łakomy.
Według ustaleń śledczych, miało chodzić o prywatne zatargi, prawdopodobnie o kobietę. Mężczyźni przyznali się do pobicia, ale nie do zabójstwa. Dodali, że chcieli dać mężczyźnie nauczkę. Niestety 35-latka nie udało się uratować.
Aresztowanym grozi kara 15 lat pozbawienia wolności.