Nieostrożność i nieudolnie wykonany manewr wyprzedzania były przyczynami groźnie wyglądającego zdarzenia na krajowej „12” w Józefowie w gm. Opatówek. Rozerwane w pół BMW, uszkodzony Volkswagen i ciężarowy MAN w rowie. „To cud, że nikt nie zginął”.
Żeby uświadomić sobie jak ogromne szczęście miał 22-letni kierowca pojazdu marki BMW, wystarczy spojrzeć na zdjęcia z miejsca zdarzenia… W środę, 3 stycznia, kilka minut po godzinie 16.o0 kierującym tym pojazdem, przemieszczając się drogą krajową nr 12 od Kalisza w kierunku Błaszek, na prostym odcinku drogi podjął manewr wyprzedzania. Tej decyzji niemal nie przypłacił życiem.
– Wstępnie ustalenia funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego pracujących na miejscu zdarzenia są takie, że 22-letnie mieszkaniec powiatu kaliskiego, kierowca BMW podjął manewr wyprzedzania innego pojazdu i doprowadził do zderzenia z jadącym z przeciwka Volkswagenem Passatem, następnie z impetem uderzył w jadący za Volkswagenem samochód ciężarowy marki MAN – przekazuje portalowi Kalisz24 INFO podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Za kierownicą Volkswagena Passata podróżował 33-letni mieszkaniec województwa Łódzkiego, natomiast ciężarowym MAN’em poruszał się 52-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego.
– Uczestnikom zdarzenia nic poważnego się nie stało i całe zdarzenia zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa. 22-letni sprawca za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego ma zatrzymane prawo jazdy, więc sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Kierujący pojazdami byli trzeźwi – dodaje funkcjonariuszka.
Droga krajowa nr 12 w miejscu zdarzenia przez około godzinę była zablokowana. Później zastosowano ruch wahadłowy.
PZA