Do groźnego zdarzenia doszło we wtorek, 3 lipca po godzinie 16.00 w miejscowości Fabianów koło Pleszewa. Chłopiec przebywał tam u znajomych razem z mamą. Kiedy znalazł się na podwórzu z kojca wydostał się pies, który rzucił się i zaatakował 7-latka. Dziecko z ranami twarzy i klatki piersiowej zostało przetransportowane do Ostrowskiego szpitalia śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Na miejsce zdarzenia natychmiast zadysponowano Zespół Ratownictwa Medycznego oraz polciję. Pies decyzją lekarza weterynarii zostanie poddany obserwacji. Funkcjonariusze przesłuchali właścicielkę psa, wobec której prowadzone będą czynności w kierunku artykuł 160 Kodeksu Karnego, czyli narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
– Otrzymaliśmy zgłoszenie o pokąsaniu dziecka przez psa otrzymaliśmy od funkcjonariuszy polciji. Na miejscu zdarzenia stwierdziłem, że mamy do czynienia z dużym psem – mieszańcem alaskana z berneńskim psem pasterskim. Półtoraroczne zwierze ma ważne i aktualne zaświadczenie o szczepieniu i w moim odczuciu, w tym momencie nie wykazuje znamion agresji – mówi Andrzej Długiewicz, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Pleszewie. – Oczywiście pies będzie podlegał obserwacji przez najbliższe 15 dni. Po ich upłynięciu wydamy zaświadczenie o tym, że jest wolny od podejrzenia wścieklizny – jeżeli tak rzeczywiście będzie. Trudno powiedzieć, ale myślę, że pojawiły się na posesji osoby obce, do których z pies nie był przyzwyczajony i pewnie dlatego wykazał się nadmierną agresją – dodaje.
Obrazenia 7-letniego chłopca na szczęście okazały się powierzchowne.