Wchodził w głąb lasów i z premedytacją je podpalał! Jeden z piromanów grasujących w gm. Brzeziny został schwytany na gorącym uczynku przy współpracy Nadleśnictwa Kalisz oraz Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. Do jego zatrzymania doszło w sobotę, 7 lipca br. Mężczyzna usłyszał 10 zarzutów – przyznał się do winy. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
– zatrzymany w miniony weekend 51-latek to mieszkaniec gm. Brzeziny. Mężczyzna usłyszał aż 10 zarzutów z Art. 288 § 1, który mówi”Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5″. Ścisła współpraca policjantów z leśniczymi oraz zebrany materiał dowodowy przypisuje 51-latkowi 10 podpaleń lasów od 20 czerwca do 7 lipca tego roku – informuje portal Kalisz24 INFO mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Straty spowodowane przez „działalność” tamtejszego piromana wyceniona przez Nadleśnictwo Kalisz to kwota ponad 48 tysięcy złotych, nie wliczając akcji gaśniczych oraz wykorzystania samolotów gaśniczych stacjonujących w Michałkowie. – mężczyzna, decyzją prokuratury został oddany pod dozór policji. Teraz będzie musiał regularnie meldować się na komisariacie. – dodaje rzeczniczka.
Największy tegoroczny pożar, do którego wzniecenia przyznał się 51-letni mieszkaniec gm. Brzeziny wybuchł w środę, 4 lipca w m. Zajączki. Wtedy przez kilka godzin z ogniem walczyło aż 13 zastępów z Państwowej i Ochotniczych Straży Pożarnych oraz samolot gaśniczy Dromader.. Pożar ten strawił półtora hektara młodnika. Tylko od początku kwietnia br. strażacy interweniowali tam aż 26 razy.