Całkowitym brakiem wyobraźni kierują się osoby, które po wypiciu alkoholu wsiadają za kierownicę pojazdów. Jak widać nie wszyscy zdają sobie sprawę z konsekwencji, jakie wynikają z takiego zachowania. W trakcie trwającego długiego weekendu majowego, kaliscy policjanci zatrzymali już, aż 11 nietrzeźwych kierowców. Jednym z nich był kierowca fiata ducato, który wsiadł za kierownicę mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Podczas tegorocznego długiego weekendu majowego, tak jak i w latach poprzednich, nad bezpieczeństwem osób wybierających się na wypoczynek, czuwają policjanci. Od 27 kwietnia do 6 maja 2018 roku Policja prowadzi działania pod nazwą „Bezpieczny weekend”. W trakcie trwania akcji funkcjonariusze nadzorują główne ciągi komunikacyjne, drogi wjazdowe i wyjazdowe do miejscowości turystycznych, udzielają wskazówek i rad kierującym, a w przypadku tworzenia się zatorów upłynniają ruch oraz kierują pojazdy na drogi objazdowe.
Podczas działań mundurowi zwracają również uwagę na przestrzeganie przez kierujących przepisów ruchu drogowego. Każdego dnia kontrolują także stan trzeźwości kierowców. Policjanci podejmując konsekwentnie tego typu działania chcą wyeliminować z dróg osoby, które mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla samych siebie, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego.
Od początku akcji „Bezpieczny weekend” kaliscy policjanci zatrzymali 11 osób, które wsiadły za kierownicę swoich pojazdów, będąc w stanie nietrzeźwości. – Jednym z niechlubnych rekordzistów, był kierowca Fiata ducato, który został zatrzymany do kontroli drogowej na terenie gminy Szczytniki. 3 maja br. funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego pełniący służbę na drodze krajowej nr 12, zauważyli kierowcę busa, który nie zastosował się do znaku „zakaz wyprzedzania”. Pojazd został zatrzymany do kontroli drogowej. – informuje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
– Nerwowe zachowanie 54-letniego kierowcy wzbudziło podejrzenia policjantów. Już po chwili okazało się co było powodem jego zdenerwowania. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mieszkaniec Zduńskiej Woli wsiadł za kierownicę auta mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie – dodaje rzeczniczka.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości (stężenie alkoholu w organizmie kierowcy powyżej 0,5 promila) stanowi przestępstwo, zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 2. Jednocześnie w stosunku do tego typu kierowców sąd może orzec środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów.