Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności makabrycznego zdarzenia, do jakiego doszło w jednym z mieszkań w budynku znajdującego się w zasobach Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych przy Al. Wojska Polskiego w Kaliszu. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia ujawniono w nim zwłoki 59-letniej kobiety i jej 60-letniego męża.
Przypomnijmy, że do tego tragicznego w skutkach zdarzenia miało dojść w sobotę, 26 grudnia, czyli w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia około godziny 16.00. Młodego mężczyznę, który przyjechał w odwiedziny do rodziców, zaniepokoił widok psa lokatorów trzeciego piętra budynku, który biegał wystraszony po klatce schodowej. Kiedy postanowił odprowadzić go właścicielom, zauważył leżącą w drzwiach wejściowych zakrwawioną kobietę. W głębi mieszkania dostrzegł leżącego na podłodze mężczyznę z nożem tkwiącym w klatce piersiowej.
O tym, co dokładnie działo się w drugi dzień świąt przy Al. Wojska Polskiego udało nam się krótko porozmawiać ze świadkiem, który podjął próbę ratowania kobiety i wezwał na miejsce służby ratunkowe.
– W związku z ujawnieniem w dniu 26 grudnia br. zwłok 59-letniej kobiety i 60-letniego mężczyzny w jednej z kamienic przy Al. Wojska Polskiego w Kaliszu, przeprowadzone zostały czynności procesowe, między innymi szczegółowe oględziny z udziałem biegłego lekarza z zakresu medycyny sądowej oraz techników kryminalistyki Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. W sprawie przesłuchani zostali także świadkowie. Decyzją prokuratora zasądzona została sekcja zwłok. Jej termin został ustalony na środę, na godzinę 9:00 – mówi portalowi Kalisz24 INFO prokurator Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie.
Nieoficlajnie mówi się o samobójstwie rozszerzonym.
Jasienko
28 grudnia 2020 w 21:24
Zabijamy na zamówienie ceny promocyjne – pod artykułem to dla jaj czy co bo niewybredny żart redakcji nie powiem
red.
30 grudnia 2020 w 10:44
Redakcja nie orbi sobie żartów z żadnych artykułów. Taki napis widnieje na ścianie klatki schodowej przy drzwiach mieszkania, w którym doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia.