Dusił ją i przyciskał kolanem. Jest tymczasowy areszt dla Konrada M. 25-letniego zabójcy z Kalisza

Do tego tragicznego zdarzenia doszło w sobotę, 11 sierpnia w około południa w jednej z kamienic przy ul. Harcerskiej w Kaliszu. 25-letni Konrad M. udusił w swoim mieszkaniu 29-letnią partnerkę, Elizę. Prawdopodobnym motywem działania Konrada M. była chorobliwa zazdrość. Kobieta osierociła trójkę dzieci. Dziś sąd zadecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztu.

25-letni Konrad M. i 29-letnia Eliza R. mieszkali razem od kilku miesięcy w mieszkaniu należącym do matki oprawcy. Ona sama ukrywała się przez własnym synem w Centrum Interwencji Kryzysowej z obawy o własne zdrowie i życie. W samej okolicy 25-latek uchodziła za bardzo agresywnego i niezrównoważonego psychicznie. Pod koniec października 2017 roku terroryzował okolicę ul. Harcerskiej biegając po chodniku z nożem. Wtedy został schwytany i umieszczony w Sokołówce. Już stamtąd wstawiał na swój prywatny facebook’owy profil zdjęcia pociętych rąk, czy z chwili, kiedy przywiązany był pasami do szpitalnego łóżka.

– zgłoszenie o zwłokach młodej kobiety znajdujące się w jednym z prywatnych mieszkań przy ul. Harcerskiej otrzymaliśmy w sobotę przed godziną 14.00. Do sprawy zatrzymanych zostało dwóch mężczyzn w wieku 25 i 36 lat – jeden z nich był w stanie upojenia alkoholowego – mówi portalowi Kalisz24 INFO mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz,oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Na miejscu zdarzenia przez kilka godzina pracowali funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego oraz policyjni technicy. Zabezpieczono ślady oraz przesłuchano pierwszych świadków. Zebrane dowody pozwoliły na przedstawienie zarzutów 25-letniemu Konradowi M.

– Sąd w dniu dzisiejszym zastosował wobec podejrzanego Konrada M. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Podejrzanemu zarzucono zbrodnię zabójstwa 29-letniej kobiety. Do zdarzenia doszło 11 sierpnia w Kaliszu, w mieszkaniu prywatnym. Na obecnym etapie, z uwagi na to że śledztwo jest na początkowym etapie nie będą udzielane żadne dalsze informacje, dla dobra postępowania karnego, celem zagwarantowania zabezpieczenia dalszego materiału dowodowego w sprawie – mówi Katarzyna Socha, zastępca prokuratora rejonowego w Kaliszu. – Mężczyzna co do aktu zabójstwa kobiety przyznał się.

NOWE FAKTY I USTALENIA PORTALU DOT. ZABÓJSTWA

Z informacji do jakich dotarł portal Kalisz24 INFO wynika, że 25-letni Konrad M. sam zgłosił się na komendę i poinformował policjantów, że udusił swoją partnerkę. Po drodze miał spotkać jednego ze swoich kolegów i powiedział mu, że udusił Elizę i „idzie na ćwiare, także już się nie zobaczą”. Mężczyzna miał dusić partnerkę ręką, później przycisnął jej krtań kolanem.

Jako jedynym udało się nam porozmawiać z 36-letnim mężczyzną, który w chwili zabójstwa spał nietrzeźwy w mieszkaniu i został zatrzymany. – on na policje poszedł sam, sam przyznał się, że ją zabił. W mieszkaniu byłem ze zwłokami Elizy, już po pogotowiu po wszystkim obudzili mnie dopiero policjanci, pełno policjantów. Ja spałem obok bo byłem kompletnie pijany i jak się obudziłem to zobaczyłem zwłoki i policję w pomieszczeniu. Zobaczyłem leżącą kobietę, której wydzielała się piana z ust, nic więcej. Zawinęli mnie i tyle. Ja byłem pijany, ale Konrad na pewno był trzeźwy, nie wiem jak ona… – mówi portalowi Kalisz24 INFO 36-latek.

– Obudziłem się w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiedniej godzinie i tyle. A ten napis na klatce schodowej i drzwiach „kocham Cię Eliza” to nie napisał go Konrad, i to mogę Wam zagwarantować, on pisał jak dwuletnie dziecko, a te napisy były „artystyczne”. Musiał zrobić to ktoś inny, a ten to zauważył i wpadł w furię, dlatego rozwalił drzwi i zaczął ją dusić. Był o nią bardzo zazdrosny – dodaje.