W czwartek, 22 listopada w Sali Recepcyjnej kaliskiego ratusza punktualnie o godz. 9.00 rozpoczęła się pierwsza sesja nowej Rady Miasta Kalisza, podczas której Krystian Kinastowski złożył ślubowanie i objął urząd Prezydenta Miasta Kalisza. Insygnia władzy przekazał mu ustępujący ze stanowiska Grzegorz Sapiński. „Dziś jest ten dzień, w którym otwieramy kolejną, nową kartę w historii Kalisza. Historii, w której musimy wypełnić swoje zadanie jak najlepiej potrafimy, bo do tego wybrali nas kaliszanie.”
– Jestem zaszczycony, że mogę dziś przemawiać w tej pięknej Sali Ratusza najstarszego miasta w Polsce, w otoczeniu ludzi, których połączyła chęć pracy dla miasta oraz nadzieja na lepszy Kalisz. Reprezentujemy różne środowiska, różne światopoglądy, czego wyrazem jest nowo wyłoniona Rada Miasta. Te różnice nie mogą stać się naszą słabością i głęboko wierzę, że uda się przekuje w siłę i mądrość. Wszyscy chcemy tego samego: pięknego, nowoczesnego i dynamicznego miasta.
Jestem przekonany, że w tej wyjątkowej, bo pięcioletniej kadencji pokażemy mieszkańcom, pokażemy całej Polsce, że mimo napiętych emocji społecznych w kraju, my tutaj w Kaliszu, w tym zabytkowym Ratuszu i w tej Sali, potrafimy działać wspólnie dla dobra miasta.
Wynik wyborczy świadczy o ogromnym zaufaniu, jakim obdarzyli mnie kaliszanie. Kaliszanie, którzy w różnych spawach mają różne opinie, ale w tej jednej zadecydowali ponad podziałami. Codziennie w swojej służbie miastu, zawsze przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji mającej wpływ na Kalisz i jego obywateli, będę pamiętał o tym, by tego zaufania nie straci, nie zawieść mieszkańców. By to zaufanie z każdym kolejnym dniem umacnia. By kaliszanie byli dumni ze swojego miasta i swojego prezydenta.
Mój wyborczy wynik nie jest osobistym zwycięstwem. To zwycięstwo wszystkich kaliszan, którzy uwierzyli, że nowy samorząd, którym mam zaszczyt pokierować, potrafi rozwiązać najważniejsze problemy miasta, potrafi pchnąć Kalisz ku rozwojowi i nowoczesności. W wyborach wygrała nadzieja, energia i optymizm nad stagnacją i rezygnacją. Wygrała szczerość, współpraca i dialog ponad podziałami. Oby za pięć lat okazało się, że tak naprawdę w tych wyborach wygrali wszyscy kaliszanie.
Przed nami 5 lat ciężkiej i mam nadzieję owocnej pracy. Stoją przed nami poważne wyzwania. Pierwszym i najważniejszym jest rewitalizacja Śródmieścia. Z poszanowaniem dla historii przeprowadźmy ją tak, by pozostawić po sobie piękne centrum miasta, świecące przykładem dla innych miast, funkcjonalne i estetyczne na kolejnych sto lat. Razem musimy podjąć walkę ze smogiem, zmorą obecnych czasów. Poprawić funkcjonalność komunikacji publicznej, poprawić jakość i rozbudować sieć połączeń drogowych, dążyć do budowy obwodnicy miasta, na wyższy poziom podnieść kulturę, edukację i sport. Zaopiekować się tymi, którzy tej opieki potrzebują najbardziej. Sprawi, by jakość usług publicznych i warunków życia w Kaliszu przyciągały nowych mieszkańców. Swoimi decyzjami musimy w każdym roku tej kadencji pozostawić po sobie kolejny trwały miastotwórczy element, który przybliży nas do wspólnego celu: lepszego, nowoczesnego Kalisza.
Na koniec dziękuję wszystkim moim poprzednikom, samorządowcom, którzy tworzyli w przeszłości samorządność Kalisza. Dziękuję też wszystkim osobom zaangażowanym w moją kampanię, dziękuje rodzinie, przyjaciołom i współpracownikom, którzy byli dla mnie ogromnym wsparciem i dzielnie znieśli trudy kampanii.
Jaki będzie Kalisz w 2023 roku? Powinien być taki, aby mieszkańcy chcieli tu żyć. Od dzisiaj każda moja decyzja, każda decyzja Szanownych Radnych buduje przyszły Kalisz. Jego przyszłość leży w naszych rękach. Energia poparta doświadczeniem niech daje nam siłę
i mądrość w każdym kolejnym dniu naszej kadencji.