
Sprawa 34-letniego mieszkańca Kalisza, znanego w internecie jako „kaliski Tulipan”, zbulwersowała lokalną społeczność. Mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem oszustw wobec co najmniej siedmiu kobiet z Wielkopolski, Dolnego Śląska i Opolszczyzny. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Z ustaleń Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim wynika, że oszust od 2020 roku nawiązywał znajomości z kobietami, budując zaufanie i sugerując istnienie zaawansowanej relacji emocjonalnej. Następnie prosił o pożyczki pod pretekstem nagłych sytuacji – choroby członka rodziny, pilnych potrzeb biznesowych lub problemów z policją – po czym kontakt nagle zrywał i znikał z pieniędzmi.
- W ramach prowadzonego przez Prokuratora Rejonowego w Kaliszu postępowania zarzuty dotyczące szeregu oszustw usłyszał Michał J., 34-letni mieszkaniec Kalisza. Na podstawie poczynionych ustaleń Prokurator zarzucił mężczyźnie, że w okresie od 2020 r. do chwili zatrzymania nawiązywał on relacje z pokrzywdzonymi i zwracał się do nich o pożyczki pod pozorem nagłych zdarzeń – przekazuje portalowi Kalisz24 INFO prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Stan faktyczny oparty został na podstawie zeznań pokrzywdzonych, wydruków korespondencji prowadzonej z podejrzanym, materiałami dotyczącymi historii transakcji finansowych przeprowadzonych na rachunku bankowym wykorzystywanym przez podejrzanego, dokumentacją dotycząca postępowania egzekucyjnego.
Prokuratura zarzuca Michałowi J. także inne przestępstwa: niealimentację, bezprawne korzystanie z kart płatniczych czy groźby rozpowszechnienia kompromitujących zdjęć. Jak wiadomo, postępowanie ma charakter rozwojowy – śledczy wskazują, że liczba poszkodowanych może się zwiększyć.
- analiza dotychczas zgromadzonego materiału dowodowego wskazuje, że liczba pokrzywdzonych kobiet może być wyższa. Wobec mężczyzny stosowany na wniosek Prokuratora stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Z uwagi na charakter sprawy i konieczność niezakłóconego biegu postępowania brak jest możliwości udzielania bardziej szczegółowych informacji – dodaje prokurator Meler.
Jak ustalił portal Kalisz24 INFO, 34-latek działał bez skrupułów, uwodząc zarówno samotne młode kobiety a także te będące w związkach czy mężatki. Głównymi kłamstwami, jakimi się posługiwał to nagła awaria auta, wysoki mandat wymagający pilnej zapłaty, brak środków na opłacenie czynszu czy „pusta lodówka” i głód.
Niestety nie wszystkie kobiety zdecydowały się dołączyć do tych 7 pokrzywdzonych, ze względu na życie prywatne.
PZA