Postawą godną naśladowania wykazał się mieszkaniec Kalisza, który uniemożliwił dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Jak wykazało badanie stanu trzeźwości, kierujący mercedesem 38-latek, miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara 2 lat więzienia.
W miniony poniedziałek, 28 czerwca po godz. 16:00 oficer dyżurny kaliskiej komendy został powiadomiony o ujęciu obywatelskim nietrzeźwego kierującego. W rejon zdarzenia, na ulicę Łódzką, został skierowany patrol drogówki. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że mieli oni podejrzenia co do stanu trzeźwości kierowcy mercedesa jadącego przed nimi. W związku z tym jeden ze świadków, postanowił interweniować.
- Kiedy kierujący mercedesem mężczyzna zatrzymał się na ul. Łódzkiej, kaliszanin podszedł do niego i zabrał mu kluczyki od auta. Drugi ze świadków powiadomił o sytuacji Policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 38-letniego kierowcy mercedesa. Przeprowadzone badanie potwierdziło, że mężczyzna siedzący za kierownicą auta był nietrzeźwy – informuje portal Kalisz24 INFO asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy nieodpowiedzialnemu kierowcy. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara 2 lat pozbawienia wolności.
Opisana wyżej sytuacja, to kolejny przykład, kiedy właściwa postawa świadków zdarzenia pozwoliła na wyeliminowanie z ruchu nietrzeźwego kierowcy. Tego typu prawidłowe reakcje świadków, bez wątpienia wspierają dziania Policji w zakresie poprawy bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego.
