Kolejny potwierdzony przypadek zakażenia koronawirusem SARS CoV-2 wśród pracowników administracji Domu Pomocy Społecznej w Kaliszu. Dodatni wynik otrzymała główna sekretarka. Wcześniej wirusa potwierdzono u zastępczyni dyrektora i księgowa. Personel alarmuje: od czwartku nikomu nie pobrano wymazów! Jesteśmy tu w pułapce!
W sobotę potwierdzono kolejne, trzecie już zakażenie koronawirusem w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Winiarskiej w Kaliszu. Jak ustalił portal Kalisz24 INFO kilku pensjonariuszy placówki zostało przetransportowanych z DPS’u do szpitala. U kilkunastu pensjonariuszy już pojawiły się objawy mogące świadczyć o zakażeniu. Kilkanaście osób zatrudnionych w DPS’ie otrzymało nakaz Sanepidu i stawieniu się w pracy i odbywanie kwarantanny domowej w… pracy.
część pracowników odbywająca kwarantannę domową została zmuszona nakazami sanepidu o powrót do jednostki. Do dnia dzisiejszego (11.04) nie zostały zrobione wymazy ani pensjonariuszom ani pracownikom, więc osoby, które mogą być zarażone nie są odizolowane od innych mieszkańców. Nie można wdrożyć procedur, ponieważ nie ma pobranych wymazów – i co za tym idzie – nie ma wyników. W naszych rodzinach panuje chaos, bo oni nie wiedzą czy również nie są zakażeni. Co robią władze miasta by pomóc bezbronnym mieszkańcom DPS-u i personelowi, który od czwartku otacza ich nieustanną opieką? Dlaczego natomiast w Niepublicznym Zakładzie Specjalistycznej i Pielęgniarskiej Opieki Zdrowotnej Salus również w Kaliszu zostały bardzo szybko wykonane testy pensjonariuszom i pracownikom?
Przypomnijmy. W czwartek, 9 czerwca decyzją Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej został zamknięty jeden z największych Domów Pomocy Społecznej w Wielkopolsce – DPS przy ul. Winiarskiej w Kaliszu. Obecnie mieszka tak 170 pensjonariuszy, i na dzień dzisiejszy około 40 osób personelu.
