Strona główna Aktualności Krystian Kinastowski: Skoro oni dzielą już to miasto jak tort, my podzielimy się prawdziwym

Krystian Kinastowski: Skoro oni dzielą już to miasto jak tort, my podzielimy się prawdziwym

0
1

Już w najbliższą niedzielę mieszkańców Kalisza czeka druga tura wyborów o fotel prezydenta miasta. Kampania powoli zmierza ku końcowi. To już ostatnia szansa na przekonanie kaliszan do oddania tego ważnego głosu na tego, a nie innego kandydata, dlatego też Dariusz Grodziński i Krystian Kinastowski czynią starania, aby któryś z nich stał się zwycięzcą tego emocjonującego wyścigu.

W środę, 31 października br. Krystian Kinastowski zwołał przed kaliskim ratuszem konferencję prasową, podczas której podzielił się swoją opinią na temat ostatnich doniesień dotyczących ewentualnego obsadzenia stanowisk wiceprezydenta przez kandydata na prezydenta m. Kalisza wytypowanego przez Koalicję Obywatelską – Dariusza Grodzińskiego. Jak głoszą plotki, ponownie funkcję tę miałaby objąć Karolina Pawliczak. Pomysł ten nie spotkał się z aprobatą K. Kinastowskiego, który chcąc wyrazić swój sprzeciw na środowe spotkanie z dziennikarzami przyniósł tort.

– Skoro oni dzielą już to miasto jak tort to postanowiliśmy zrobić coś innego i przygotowaliśmy mały tort i chciałem takim tortem podzielić się z mieszkańcami. Niech to będzie taki sygnał, gest dla mieszkańców, że będą mieli wpływ na to co się dzieje w mieście. Koalicje zwoływane ad hoc z założenia są mało trwałe, bo spoiwem jest chęć władzy i przetrwania dla struktur i członków, natomiast myślenia o mieście, o tej naprawdę realnej współpracy w Radzie Miasta, nie ma tutaj mowy – mówił K. Kinastowski, kandydat na prezydenta m. Kalisza z ramienia KW Samorządny i Wszystko Zgodnie dla Kalisza.

Podobne zdanie odnośnie zawiązania koalicji z dawnymi lokalnymi politykami ma Grzegorz Kulawinek. Wierzy on, że wynik niedzielnego głosowania pozwoli zwyciężyć Krystianowi Kinastowskiemu. – Nie patrzymy się na politykę, na partie. Liczymy na dobry wynik. Wierzymy w kaliszan, że ta społeczność jest już zmęczona politykami, którzy są przewidywalni w swoich zachowaniach i mieliśmy wyraz tego w ostatnich dniach. Jestem dumny z tego, że kilku młodych chłopaków i seniorów spowodowało, że wielkie armaty, nazwiska z pierwszych stron gazet. Mówiąc językiem sportowym jest to walka Dawida z Goliatem – tłumaczył G. Kulawinek, nowy radny.

Wczytaj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Aktualności

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź również

ToTo Sushi. Najświeższe składniki i nowoczesne podejście do tradycyjnej japońskiej kuchni

Poczuj cudowną atmosferę i pozwól od razu przenieść się do Japonii. ToTo Sushi w Kaliszu t…