Tragiczne wieści napłynęły do nas z Bangladeszu. W poniedziałek, 4 marca pracownicy hotelu w Chattogram znaleźli zwłoki mężczyzny. Okazało się, że to 58-letni Polak – kaliszanin. Według doniesień zagranicznych mediów, pracownicy obsługi odkryli ciało mężczyzny w kałuży krwi w wynajmowanym przez niego pokoju.
58-latek przyjechał do miasta Chattogram 24 lutego br. W poniedziałek, 4 marca pracownicy personelu hotelowego znaleźli jego ciało w kałuży krwi w hotelowym pokoju. Policja stwierdziła ślady obrażeń z tyłu głowy i innych części ciała, co wskazuje na możliwość morderstwa.
Kaliszanin pracował na zlecenie, był specjalistą ds. kontroli jakości w domu skupu w Dhace. W Chattogram miał przeprowadzić kontrolę jakości w fabryce odzieży.
– Mężczyzna przybył do Chattogram 24 lutego. Pracownicy hotelu znaleźli jego ciało leżące w kałuży krwi w jego pokoju i powiadomili policję. Znaleźliśmy ślady obrażeń z tyłu głowy i innych części ciała, które wskazują, że mogło to być morderstwo. Jego pokój również został splądrowany – powiedział dziennikowi „Daily Star” Mustafijur Rahman, zastępca policji metropolitalnej w Chattogram.
PZA / za The Daily Star