W towarzyskim meczu piłki ręcznej reprezentacji Polski i Hiszpanii nieznacznie lepsi okazali się goście, wygrywając środowe spotkanie 31:30. Mecz w kaliskiej hali Arena uświetnił obchody 100-lecia piłki ręcznej w Polsce. Kibice w biało- czerwonych barwach wypełnili trybuny po brzegi, gorąco dopingując polskich szczypiornistów.
Mecz rozpoczął się pod dyktando reprezentantów Polski, którzy dzięki kilku szybkimi akcjom w ofensywie i znakomitym interwencjom w bramce Adama Morawskiego w 10. minucie prowadzili już 6:3. Po chwili wzrosła do pięciu trafień (8:3), w czym spora zasługa dobrze funkcjonującej obrony i skutecznych rzutów, szalejących w ataku Pawła Gendy i Pawła Paczkowskiego. Wydawało się, że konfrontacja z mistrzami Europy nie sprawi biało-czerwonym większych kłopotów. Niestety kilka niefortunnych, mało precyzyjnych rzutów w końcowej fazie pierwszej połowy, rywale doskonale wykorzystali. Do szatni schodzili z zaledwie dwubramkową stratą (14:12). Bardzo pewnie rozpoczęli też drugą odsłonę spotkania, skutecznie odpowiadając na kolejne niedokładne akcje ofensywne Polaków i po raz pierwszy w tym spotkaniu doprowadzając do wyrównania (18:18).
Z upływem czasu podopieczni Piotra Przybeckiego popełniali coraz więcej błędów. Zbędne straty i rzuty, z którymi bez problemu radził sobie hiszpański bramkarz, zrobiły swoje. W 50. minucie, niemal bezbłędni w ataku Hiszpanie, odskoczyli na 26:22. Biało – czerwoni nie składali jednak broni i niesieni wspaniałym dopingiem publiczności, która od początku meczu była ich ósmym zawodnikiem na parkiecie, ponownie ruszyli do walki. Kiedy kontaktową bramkę, na 26:27, kapitalnym rzutem z dystansu zdobył Rafał Przybylski, w sercach kibiców zaświtała nadzieja, że jeszcze nie wszystko stracone. Niestety w końcowych, decydujących momentach meczu minimalnie skuteczniejsi okazali się Hiszpanie, wygrywając ostatecznie 31:30.
MVP w kaliskiej ekipie został najskuteczniejszy tego dnia Paweł Paczkowski, autor siedmiu trafień, natomiast w szeregach zespołu hiszpańskiego Kauldi Odriozola, który zgromadził na koncie o dwa oczka mniej. Przed spotkaniem, pamiątkową paterę za okrągłe sto występów w narodowych barwach odebrał Kamil Syprzak.
Towarzyski, polsko – hiszpański pojedynek w kaliskiej Arenie był kolejnym akcentem tegorocznych obchodów jubileuszu 100-lecia piłki ręcznej w Polsce. Spotkanie poprzedziło uroczyste odsłonięcie pomnika „Piłkarze ręczni”, który stanął przed wejściem do hali.
Tekst i zdjęcia: Karina Zachara
POLSKA – HISZPANIA 30:31 (14:12)
POLSKA: Morawski, Wiśniewski – Paczkowski 7, Moryto 5, Przybylski 4, Walczak 3, Łangowski 3, Genda 2, Chrapkowski 2, Krupa 1, Krajewski 1, Daszek 1, Gierak 1, Kornecki, Czuwara, Syprzak, Potoczny.
HISZPANIA: Hernandez, Biosca – Odriozola 5, Arino 5, Pecina 4, Montoro 4, Dujshebaev 4, Gomez 3, Figueras 2, M. Canellas 2, Costoya 1, Bazan 1, Fernandez Perez, Garciandia, Goni, Garcia.