Godną naśladowania postawą wykazało się dwóch mężczyzn, którzy uniemożliwili dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Jak wykazało badanie 48-letniego kierowcy Opla, miał on w organizmie ponad cztery promile alkoholu.
Nietrzeźwi kierowcy są ogromnym zagrożeniem na naszych drogach. Na szczęście świadomość społeczna w tym zakresie jest coraz większa i coraz więcej osób reaguje nie pozwalając na to, by pijani kierowcy byli bezkarni. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w miniony wtorek na terenie gminy Blizanów.
– Dwóch mężczyzn zauważyło, że z osobowego Opla wysiada pasażer, który miał ewidentnie problemy z utrzymaniem równowagi. Stan kierowcy auta wzbudził podejrzenia świadków, którzy postanowili zareagować. Kiedy mężczyzna próbował odjechać, zatrzymali jego auto. Już podczas rozmowy z kierowcą nabrali podejrzeń co do jego stanu trzeźwości, dlatego zabrali mu kluczyki, a o całej sytuacji powiadomili Policję – informuje portal Kalisz24 INFO podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Skierowani na miejsce policjanci z Komisariatu Policji w Stawiszynie sprawdzili stan trzeźwości kierującego Oplem 48-latka. Badanie potwierdziło, że mężczyzna był kompletnie pijany. Miał w organizmie ponad cztery promile alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy mieszkańcowi powiatu kaliskiego. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Obu Panom za postawę godną naśladowania należą się podziękowania. Dzięki ich reakcji pijany kierowca nie doprowadził do tragedii na drodze.
PZA / za KMP