Kolejną wygraną zapisali na swoim koncie piłkarze KKS-u Kalisza. W sobotę, pokonali na wyjeździe Świt Szczecin 1:0. Gola na wagę trzech punktów, tuż przed zakończeniem spotkania, zdobył niezawodny Hubert Antkowiak.
Regulaminowy czas gry dobiegał końca, a na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis. Wszystko wskazywało na to, że uczestnicy sobotniego starcia podzielą się punktami, co ekipa z Kalisza zapewne przyjęłaby z ulgą, zważywszy na fakt, iż ostanie pół godziny grała w osłabieniu, po tym jak czerwoną kartkę za faul na przeciwniku ujrzał – ratujący swój zespół przed utratą bramki – Mateusz Żytko. Końcowy fragment szczecińsko-kaliskiego pojedynku przybrał jednak nieoczekiwany, i co ważne szczęśliwy dla przyjezdnych obrót. Mimo, iż wcześniej gracze Świtu kilkukrotnie bliscy byli objęcia prowadzenia nad osłabionym rywalem, nie wykorzystali swojej szansy. Uczynili to natomiast kaliszanie, i to w momencie, po którym trudno było spodziewać się odpowiedzi.
W 89. minucie długim podaniem na połowę przeciwnika skierował piłkę Marcin Radzewicz. Futbolówkę przechwycił Hubert Antkowiak i zagrał do Roberta Tunkiewicza, a ten po chwili zrewanżował się koledze, który w sytuacji sam na sam z zimną krwią pokonał bramkarza Świtu. W ten sposób, w niemal ekstremalnych warunkach, Antkowiak zapewnił „trójkolorowym” wygraną, która jest już siódmą z rzędu kaliszan w grupie 2. trzeciej ligi.
Meczowy horror zakończył się więc happy endem, ale nerwowej końcówki podopieczni Dariusza Marca mogli uniknąć, gdyby lepiej wykorzystali niemal godzinną grę w pełnym składzie. Już w pierwszej połowie aż trzykrotnie Oskara Rechtziegela mógł pokonać Ivan Vidal Gonzalez. Jego strzał z dziewiątej minuty gospodarze zdołali zablokować w ostatnim momencie, w 27. minucie napastnik KKS-u główkował w poprzeczkę, a trzy minuty później zatrzymał go – choć z dużym trudem – szczeciński golkiper.
O podtrzymanie zwycięskiej passy KKS powalczy już w najbliższą sobotę. Na stadionie przy Łódzkiej podejmie Wdę Świecie. Początek spotkania o godz. 18.00.
Tekst i zdjęcie: Karina Zachara
12. kolejka III ligi gr. 2, 20.10.2018r.
Świt Szczecin – KKS Kalisz 0:1 (0:0)
0:1 Hubert Antkowiak 89. min.
Żółte kartki: Kacper Wojdak, Patryk Adamczuk (Świt Szczecin) oraz Adam Wasiluk (KKS Kalisz). Czerwona kartka: Mateusz Żytko (KKS Kalisz, 60. min, za faul taktyczny)
KKS Kalisz: Adam Wasiluk – Patryk Palat, Mateusz Żytko, Marcin Radzewicz, Jakub Staszak (46. Mateusz Stefaniak), Mateusz Żebrowski, Robert Tunkiewicz, Pavlo Hordijczuk, Patryk Kieliba, Ivan Vidal Gonzalez (63. Gabriel Vidal Gonzalez), Hubert Antkowiak (90. Krzysztof Krysztofowicz)
Świt Szczecin: Oskar Rechtziegel – Patryk Bil, Sebastian Murawski, Adam Ładziak,, Oskar Szczepanik (83. Bartosz Gołębiowski), Adam Nagórski, Krystian Peda (64. Krzysztof Filipowicz), Kacper Wojdak, Paweł Krawiec (74. Dawid Zieliński), Patryk Adamczuk, Szymon Emche.