Makabryczne odkrycie w Kaliszu. W rejonie Mostu Bursztynowego przechodzień znalazł zwłoki mężczyzny. Policjanci ustalili, że to 23-letni mieszkaniec Kalisza. Czynności prowadzone są pod nadzorem prokuratora.
Do ujawnienia zwłok młodego mężczyzny doszło w czwartek, 28 listopada w godzinach wieczornych. Kaliszanin spacerujący z psem w rejonie Mostu Bursztynowego zauważył rękę wystającą z rowu. O fakcie niezwłocznie powiadomił służby ratunkowe. Niestety na pomoc poszkodowanemu było już… za późno.
- Zwłoki znajdowały się w rejonie Mostu Bursztynowego. Ustalono, że zmarły to 23-letni mieszkaniec Kalisza. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do sekcji – przekazała asp. Edyta Marciniak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Jak udało nam się ustalić, 23-latek w czwartek, 21 listopada wrócił z zakupami do domu, odłożył je i wyszedł bez słowa. Następnego dnia nie pojawił się w miejscu zamieszkania, zgłoszono jego zaginięcie. Według naszego informatora mężczyzna miał bardzo trudne dzieciństwo. Nie miał problemów z alkoholem ani narkotykami.
Dokładne okoliczności śmierci mężczyzny wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratura.
OZA