Jedna osoba została zatrzymana po szaleńczym i niebezpiecznym pościgu ulicami miasta Kalisza. Drugi mężczyzna znajdujący się w Volkswagenie jest poszukiwany przez policję.
Do pościgu za osobowym Volkswagenem Polo doszło we wtorek, 16 kwietnia przed godziną 17:00. Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń portalu Kalisz24 INFO, mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej na ulicy Parczewskiego w Kaliszu i podjął próbę ucieczki łamiąc wszelkie zasady ruchu drogowego. Przejeżdżając skrzyżowania na czerwonym świetle i jadąc po chodniku narażał na bezpośrednią utratę zdrowia i życia innych uczestników ruchu drogowego – zwłaszcza pieszych.
Do pościgu dołączały kolejne patrole znajdujące się w pobliżu. Mężczyzna, uciekając przed oznakowanymi i nieoznakowanym radiowozami omal nie potrącił funkcjonariusza Wydziału Ruchu Drogowego. Pojazd uciekając doprowadził także do kolizji drogowej.
Sprawcy całego zamieszania zakończyli swój rajd na terenie zielonym, pomiędzy blokami na ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego – w sąsiedztwie Szkoły Podstawowej nr 17 oraz przedszkola, gdzie znajdowało się wtedy wiele osób. Kierowca wciskając się w wąską uliczkę i przeciskając między barierkami drogowymi wjechał na chodnik i pędził po trawniku. Tam swój pojazd porzucił i wraz z pasażerem rzucili się do pieszej ucieczki.
– Jeden z mężczyzn – prawdopodobnie kierowca – został zatrzymany po krótkim pieszym pościgu na Polach Marsowych – mówi Patryk Zaremba, redaktor naczelny portalu Kalisz24 INFO. – Drugi mężczyzna jest poszukiwany. Samochód, którym się poruszali miał założone tablice rejestracyjne innego pojazdu – Skody Octavia – więc albo zostały skradzione, albo zwyczajnie przełożone i posłużyły do jakiegoś przestępstwa. Na miejscu pracują funkcjonariusze oraz technik kryminalistyki, który zabezpiecza ślady – dodaje.
Policja na chwilę obecną nie udziela szczegółowych informacji.
PZA