Blisko 30 zastępów z Państwowych i Ochotniczych Straży Pożarnych z woj. Wielkopolskiego i Łódzkiego gasiło ogromny pożar kamienicy w miejscowości Błaszki w powiecie sieradzkim. Budynek został całkowicie wyłączony z użytku. Dach nad głową straciły dwie rodziny, w tym szóstka dzieci.
Do poważnego w skutkach pożaru budynku mieszkalnego doszło w sobotę, 30 kwietnia przed godziną 18.00 na Placu Niepodległości w miejscowości Błaszki w powiecie sieradzkim. Słup gęstego, czarnego dymu widoczny był z kilkunastu kilometrów. Do działań ratowniczo-gaśniczych zadysponowano blisko 30 zastępów straży pożarnej z województwa łódzkiego oraz cysternę oraz drabinę mechaniczną z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 KM Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu. W zdarzeni na szczęście nie było osób poszkodowanych. Lokatorzy kamienicy zdążyli ewakuować się jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych.
Na chwilę obecną straż pożarna nie podaje dokładnych przyczyn wybuchu pożaru. Na tym etapie jest to po prostu nie możliwe. Tymczasowe zakwaterowanie rodzinom poszkodowanym w pożarze zaproponowali urzędnicy gminni z Błaszek, jednak mieszkańcy, którym udało się uciec skorzystali już ze wsparcia swoich rodzin. Michał Kołodziejczak, szef AgroUni uruchomił się sieci zbiórkę pieniędzy na pomoc pogorzelcom.
Dach nad głową straciły dwa młode maleństwa, każde z nich z trójką dzieci.
W trwającej kilkanaście godzin akcji ratowniczo-gaśniczej uczestniczyły zastępy straży pożarnej z Łodzi, Sieradza, Zduńskiej Woli, Kalisza oraz jednostki z ochotniczych straży pożarnych z całego powiatu sieradzkiego.