Podczas LV Sesji Rady Miasta radni zastanawiali się nad przyznaniem absolutorium dla prezydenta Grzegorza Sapińskiego. Wynik zaskoczył głównego zainteresowanego. Większością głosów odrzucono jego poparcie.
Prezydent Sapiński przejdzie do historii jako osoba, która nic znaczącego w Kaliszu nie zbudowała, żadnego problemu nie rozwiązała, a bardzo dużo rzeczy popsuła i sama stwarzała ludziom problemy. Dlatego powinien przejść do historii Kalisza jako ta osoba, która nie dostanie absolutorium. – My w imieniu wszystkich wkurzonych mieszkańców głosujemy przeciwko – mówił radny PO Dariusz Grodziński. Chwilę później wręczył Grzegorzowi Sapińskiemu świadectwo z ocenami niedostatecznymi. Prezydent Sapiński zbytnio nie przejął się opinią Grodzińskiego i reszty swoich przeciwników.
– Nie ma absolutorium. Jest to oczywiście polityczne show, bo nic to nie zmienia, nie ma żadnych konsekwencji dla prezydenta. Chodzi tylko o to, żeby poszedł komunikat medialny, że “Grzegorz Sapiński nie otrzymał absolutorium” – komentował G. Sapiński. Zarzuty pod adresem G. Sapińskiego padły również ze strony jego byłych koalicjantów, którzy ocenili negatywnie wszystkie poczynania prezydenta miasta, poza tymi realizowanymi przez byłego wiceprezydenta Kalisza, Artura Kijewskiego.
– Nie ukrywam, że działania związane z mieszkalnictwem i opieką społeczną też są jak najbardziej pozytywne. Natomiast dzisiaj będziemy głosować nad udzieleniem absolutorium prezydentowi Sapińskiemu za całokształt i kiedy przyjrzymy się na przykład bezpośrednio działaniom prezydenta to widzimy, że w tych sektorach które były jemu podległe akurat jest sporo do zrobienia, chociażby proces rewitalizacji płyty Głównego Rynku – mówił radny PiS Tadeusz Skarżyński.
W trakcie głosowania 9 radnych zagłosowało przeciwko udzieleniu G. Sapińskiemu absolutoriom, 9 – wstrzymało się od głosu, a 5 radnych głosowało na korzyść obecnego prezydenta Kalisza. Do przegłosowania uchwały wymagane było uzyskanie 13 głosów.
