Tragedia w Emilianowie w gm. Koźminek w powiecie kaliskim. W jednym ze stawów przylegających do organizowanej majówki utonął młody mężczyzna. Z ustaleń jakich dokonali policjanci wynika, że 25-latek przeszedł przez ogrodzenie.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 10 czerwca po godz. 22:00 – w chwili, gdy w Emilianowie trwała majówka. To właśnie wtedy do Miejskiego Stanowiska Kierowania Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, którzy wszedł w wody i zniknął pod jej powierzchnią. Na miejsce skierowano znajdujący się tuż obok patrol policji oraz straż pożarną i Zespół Ratownictwa Medycznego. – na miejsce przybyły jednostki z OSP Koźminek a także zastępy z jednostki państwowej z łodzią. Po jej zwodowaniu strażacy przeszukali staw i po kilku minutach natrafili na ciało mężczyzny leżące na dnie – informuje portal Kalisz24 INFO st. kpt. Radosław Marek z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Młody mężczyzna został podjęty i wyciągnięty na brzeg, gdzie przez blisko godzinę trwała walka o jego życie. Niestety, nie udało się, obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon 25-latka. – Na miejscu pracowali strażacy z OSP Koźminek, strażacy z Kalisz oraz specjalistyczna Grupa Wodno-Nurkowa z Konina – informuje portal Kalisz24 INFO mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Ciało, decyzją prokuratora zostało zabezpieczone do sekcji. Funkcjonariusze ustalili, że denat to 25-letni mieszkaniec gm. Lisków – dodaje rzeczniczka.