Stelmet Enea BC Zielona Góra pokonał Anwil Włocławek 75:66 i zdobył koszykarski Suzuki Superpuchar Polski. To kolejne wydarzenie sportowe o randze ogólnopolskiej, które rozegrano w hali Kalisz Arena. Zawodnikom kibicowała m.in. Minister Sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk.
W meczu o trofeum im. Adama Wójcika zmierzyli się mistrz Polski i zdobywca Pucharu Polski. Najlepszą drużyną poprzedniego sezonu był Stelmet. Puchar zdobył natomiast Anwil, który jednocześnie bronił superpucharu, wygranego rok temu także w Kaliszu.
Kibice zgotowali obu drużynom znakomite przyjęcie. W hali Kalisz Arena przez cały czas słychać było głośny doping. Mimo, że fani koszykówki spodziewać się mogli bardziej efektownej gry niż tej, którą wczorajszego wieczoru zaprezentowali koszykarze.
Spotkanie lepiej rozpoczęli włocławianie, którzy w pierwszej kwarcie zanotowali czternastopunktową serię bez odpowiedzi rywali. Tę ćwiartkę Anwil wygrał 18:11. Druga kwarta to natomiast znacznie lepsza gra Stelmetu, który zdołał odrobić straty. Schodząc na przerwę ekipa z Zielonej Góry przegrywała już tylko jednym punktem. Trzecia ćwiartka była chyba najbardziej wyrównana. Stelmet znacznie poprawił w niej defensywę, jednak nie był w stanie zaprezentować się równie dobrze w ataku. Efekt? 18:16 dla zespołu Zielonej Góry. W ostatniej kwarcie na parkiecie dominowała już tylko jedna drużyna. Anwil nie był w stanie przedrzeć się przez dobrze funkcjonującą linię obrony Stelmetu. Notował wiele strat, źle radził sobie w defensywie i przegrał tę część spotkana 19:27, a cały mecz 66:75.
Widać było że obie drużyny nie prezentują jeszcze stuprocentowej formy. O ostatecznym wyniku zadecydowały przede wszystkim trzy czynniki: nieźle funkcjonująca obrona Stelmetu oraz duża liczba strat i katastrofalna skuteczność w rzutach z dystansu w wykonaniu Anwilu.
MVP meczu o Suzuki Superpuchar Polski został Łukasz Koszarek – rozgrywający Stelmetu Enea BC Zielona Góra.
