Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji reaguje marsz zorganizowany w dniu 11 listopada w Kaliszu, którego uczestnicy wznosząc antysemickie hasła, przemaszerowali na płytę Głównego Rynku, gdzie spalili tekst Statutu Kaliskiego, przywileju tolerancyjnego dla Żydów, wydanego przez księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego w 1264 r.
W piątek władze Kalisza poinformowały, że prezydent Krystian Kinastowski zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez organizatorów marszu w dniu 11 listopada. Jak poinformowała rzeczniczka Urzędu Miasta Katarzyna Ciupek – reakcja władz dotyczy marszu zorganizowanego przez grupę nacjonalistów, którego liderami byli Piotr Rybak i aktor Wojciech Olszański znany również pod pseudonimem Aleksander Jabłonowski.
– Przedstawiciel miasta Kalisza powinien przerwać to zgromadzenie, jeżeli nabrało ono takiego charakteru. Tego nie uczynił, co jest – moim zdaniem – wielkim błędem i zaniedbaniem. Zostaną podjęte w tym zakresie odpowiednie działania i mam nadzieję, że osoby, które organizowały to haniebne zgromadzenie poniosą konsekwencje prawne – oświadczył minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.
Aktor Wojciech Olszański vel Aleksander Jabłonowski, znany ze swoich prorosyjskich sympatii. Zostali ukarani jedynie za przekleństwa, a nie za nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym oraz za znieważenie Żydów.