Tragiczny finał wędrówki młodego łosia, który od kilku dni widywany był na terenie powiatu kaliskiego. We wtorek późnym wieczorem kilkuset kilogramowe zwierze zginęło po tym, jak nadziało się na wystające metalowe pręty ogrodzenia przy ul. Starożytnej w Kaliszu. Na miejscu interweniowały dwa zastępy straży pożarnej, policja i lekarz weterynarii. Niestety niespodziewany wędrownik nie miał najmniejszych szans na przeżycie.
Informacja o problemach potężnego łosia, który ugrzązł w ogrodzeniu wpłynęła do Miejskiego Stanowiska Kierowania ok. godziny 23.00. Na miejsce zadysponowano zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej Kalisz-Lis i zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu, policję i lekarza weterynarii. Zwierzę prawdopodobnie usiłowało przeskoczyć przez ogrodzenie terenu wodociągów i nadziało się na wystające z niego metalowe pręty. Obecny na miejscu lekarz skrócił cierpienie łosia podając środki usypiające. Niestety, na skutek odniesionych obrażeń nie miał on najmniejszych szans na przeżycie.
