W piątek, 12 lutego wiceprezydent Miasta Kalisza Grzegorz Kulawinek dowiedział się, że jest zakażony koronawirusem SARS-CoV-2. W ostatnich dniach włodarze miasta spotykali się z licznymi grupami osób, m.in wręczając nagrody czy też brali czynny udział w smażeniu pączków.
Każdego dnia wiceprezydent Grzegorz Kulawinek wykonując czynności zawodowe ma kontakt z co najmniej kilkunastoma osobami. Są to przede wszystkim pracownicy kaliskich urzędów, czy pracownicy Kancelarii Prezydent Miasta, którzy towarzyszom mu w spotkaniach. Tak było m.in. w dniu 5 lutego, gdzie wiceprezydent Kulawinek spotkał się z przedstawicielami Spółdzielni Dobrzec. Natomiast we wtorek, 9 lutego prezydent Krystian Kinastowski i wiceprezydent Grzegorz Kulawinek spotkali się z przedstawicielami kaliskiego środowiska kulturalnego, wręczając miejskie nagrody za sezon kulturalny 2019/2020.
Nie dalej jak wczoraj, w Tłusty Czwartek wiceprezydent Kulawinek i prezydent Kinastowski spędzali czas smażąc pączki i faworki na warsztatach Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich im. Janka Bytnara „Rudego”. Niepokojące objawy przeziębienia ma mieć także wiceprezydent Mateusz Podsadny, jednak ten nie zdecydował się na wykonanie testu na obecność koronawirusa.
– Bardzo Przepraszam tych, którzy narażeni są na procedury kwarantanny, jest mi z tego powodu przykro – napisał na swoim profilu Wiceprezydent Kulawinek. – W wyniku przeprowadzonego testu wiem, że jestem chory na koronawirusa, nie odczuwałem wcześniej i nie odczuwam żadnych symptomów, zwłaszcza tych najbardziej typowych. Gdybym odczuwał jakiekolwiek symptomy koronawirusa, proszę mi wierzyć, wszystkie spotkania byłyby odwołane. Mam nadzieję, że nikt z państwa nie zachoruje. Czuję się dobrze i najbliższe dni będę w izolacji razem z moją rodziną.
Ile osób będzie musiało poddać się kwarantannie? O to zapytaliśmy rzecznika Urzędu Miasta Kalisza.