O tym, że nawet na zrewitalizowanych Plantach Miejskich nie jest do końca bezpiecznie wie chyba każdy. Do tego bezdomni okupujący ławki czy alkoholowe libacje przy stołach do planszówek zniesmaczają tamtejsze spacery.
Rewitalizacja Plant Miejskich pochłonęła 7 milionów złotych. Nie załatwiło to jednak problemu alkoholowych libacji i drzemkach osób bezdomnych na ławkach. Teraz, w newralgicznych miejscach tego zieleńca mają pojawić się dodatkowe kamery monitoringu miejskiego oraz zwiększona zostanie częstotliwość patroli służb miejskich.
- Planty miejskie to miejsce spacerów i odpoczynku. Efekty przebudowy w pełni zobaczymy za rok, gdy nowo posadzone rośliny rozrosną się i zagęszczą. Po zakończeniu inwestycji zwiększyliśmy liczbę patroli Straży Miejskiej i policji w tej części miasta. Zieleniec jest także objęty systemem monitoringu. Aby podnieść poczucie bezpieczeństwa i lepiej kontrolować porządek, liczba kamer zostanie zwiększona. Zdecydowałem, że kolejne, nowe kamery pojawią się w najbardziej newralgicznych miejscach. O tym, m.in., rozmawialiśmy wraz z komendantem Straży Miejskiej ze spotkanymi kaliszanami – pisze na swoim profilu prezydent Miasta Kalisza Krystian Kinastowski. – Chcemy, by planty służyły mieszkańcom, tętniły życiem.
Miejmy nadzieję, że nowe kamery, nie podzielą losu tych w większości w naszym mieście nie działających i spełnią swoją rolę. Czas pokaże,