Głupotą i kompletnym brakiem wyobraźni wykazał się ok. 70-letni mężczyzna, który w nocy z piątku na sobotę wsiadł za kierownicę swojego pojazdu po spożyciu alkoholu. Jego jazdę przerwał inny uczestnik ruchu drogowego, który zajechał mu drogę i powiadomił policję.
W sobotę, kilkanaście minut po północy jeden z kierowców, który przemieszczał się ul. Stawiszyńską w Kaliszu zauważył pojazd, który po pustej drodze poruszał się… pod prąd. Mężczyzna postanowił ruszyć za „podejrzanym” jednocześnie o fakcie informując dyspozytora nr alarmowego 112. Kiedy pojazd skręcił w ul. Szeroką doszło do obywatelskiego zatrzymania.Chwilę później na miejscu zdarzenia pojawiły się cztery patrole policji.
– badanie stanu trzeźwości kierowy wykazało ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. Funkcjonariusze obligatoryjnie zatrzymali kaliszaninowi prawo jazdy. Pojazd, którym podróżował został zabezpieczony przez wskazaną osobę. Za kierowanie pojazdami mechanicznym pod wpływem alkoholu grozi wysoka grzywna i kara do 2 lat pozbawienia wolności. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie – informuje portal Kalisz24 INFO asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
