Pijani kierowcy stanowią ogromne zagrożenie na drogach. Ministerstwo Sprawiedliwości w Polsce konsekwentnie zaostrza kary dla osób, które prowadzą pojazdy pod wpływem alkoholu. Niestety w dalszym ciągu trafiają się ci – nawet zawodowi – którzy wsiadają za „kółko” po kilku głębszych…
Pijany kierowca samochodu ciężarowego (i nie tylko) to nie tylko poważne przestępstwo, ale także ogromne zagrożenie na drogach. Wypadki spowodowane przez nietrzeźwych kierowców mogą mieć tragiczne skutki dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Niestety, takie incydenty zdarzają się. Przykładem jest sytuacja, w której pijany kierowca ciągnika siodłowego z naczepą wypadł z drogi, przeleciał przez barierki energochłonne i przewrócił się na bok. To zdarzenie miało miejsce w Gołuchowie, na krajowej „12” pomiędzy Kaliszem a Pleszewem.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 15 lutego około godziny 9.30. Na miejsce zdarzenia niezwłocznie zadysponowano zastępy straży pożarnej, policje oraz zespół ratownictwa medycznego. Kierowcy zestawu na szczęście nic poważnego się nie stało. Nie ucierpiał też żaden pieszy ani inny uczestnik ruchu drogowego.
Jak się okazało, kierujący ciągnikiem marki MAN mężczyzna był pijany. Badania jego stanu trzeźwości wykazało, że w chwili zdarzenia miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu.
Na naczepie znajdowały się środki czystości oraz zupki instant. Rozładunkiem oraz przeładunkiem towaru oraz stawianiem leżącego na prawym boku zestawu zajmuje się Pomoc Drogowa PATROL.
Warto pamiętać, alkohol wpływa na zdolność koncentracji, reakcji i oceny sytuacji na drodze, co sprawia, że prowadzenie pojazdu staje się niebezpieczne.
PZA
