W Sądzie Okręgowym w Kaliszu puszył proces 54-letniego Roberta K. ws. zabójstwa mężczyzny w jednym z mieszkań kamienicy przy ul. Fryderyka Chopina w Kaliszu. Do zbrodni doszło w dniu 25 marca 2023 roku.
Portal Kalisz24 INFO o zbrodni zabójstwa poinformował wówczas jako pierwszy. Wszystko wydarzyło się 25 marca 2023 roku przed godziną 5.00 rano. Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu otrzymał formatkę z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że w jednym z mieszkań kamienicy przy ul. Chopina zgłaszający zabił swojego starszego o kilka lat kolegę.
We wtorek, 9 stycznia br. w Sądzie Okręgowym w Kaliszu ruszył proces ws. Roberta K.. Akt oskarżenia odczytał prokurator Rafał Rybarczyk.
– Oskarżam Roberta K. o to, że w dniu 25 marca 2023 roku w Kaliszu, w mieszkaniu przy ul. Chopina, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia, zadał śpiącemu Jerzemu co najmniej dwa uderzenia siekierą o długości ostrza około 11,5 cm, w okolice lewej strony głowy, powodując obrażenia ciała w postaci ran głowy i uraz czaszkowo-mózgowy, które doprowadziły do śmierci pokrzywdzonego.
Oskarżony o zbrodnię zabójstwa 64-letniego mężczyzny – 54-letnie Robert K. – zeznawał w postępowaniu przygotowawczym, że otrzymał od poszkodowanego ofertę mieszkania za 100 zł miesięcznie. Zeznał, że nie było go stać na wynajem innego lokum, więc chętnie skorzystał z tej oferty. Oskarżony ze szczegółami zeznawał, że robił zakupy i bez problemu dzielił się nimi ze znajomym, który go przygarnął pod swój dach.
Właściciel mieszkania miał podkradać Robertowi K. prowiant i piwo, jednak szalę goryczy przelało zniknięcie laptopa mężczyzny, na którym pracował i miał wiele prywatnych dokumentów. „Jerzy” zastawił komputer w lombardzie za 120 złotych. Miał także podkraść Robertowi K. kartę płatniczą, ale nie dokonał płatności, bo był brak środków na koncie.
25 marca w nocy oskarżony 54-latek zabił pokrzywdzonego przy użyciu siekiery, bo – jak sam zeznał – miał dość złego traktowania i podkradania mu żywności i kradzieży laptopa.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu z jednym zastrzeżeniem, że nie uderzył pokrzywdzonego ostrzem siekiery a obuchem.
Oskarżony leczy się psychiatrycznie. W 2009 roku wykryto u niego chorobę afektywną dwubiegunową. Miał naprzemienne stany – manii i depresji. Przyjmował leki. Stany depresyjne były bardzo głębokie, podejmował wiele prób samobójczych. Przebywał na oddziale psychiatrycznym w Tomaszowie Mazowieckim a później w szpitalu psychiatrycznym w Warcie.
Za powyższy czyn grozi mu kara od 8 do 15 lat, 25 lub kara dożywotniego pozbawienia wolności. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt. Pisaliśmy o tym tutaj Kalisz. Zabójstwo na ul. Chopina! 54-latek powiadomił służby o zbrodni, której sam dokonał