W czwartek, 8 listopada w Sądzie Okręgowym w Kaliszu ruszył proces 20-letniego mieszkańca Kalisza, który w dniu 27 listopada 2017 roku potrącił na oznakowanym przejściu dla pieszych przy Al. Wojska Polskiego dwie kobiety w wieku 70 i 78 lat. Jedna z nich poniosła śmierć, druga została ciężko ranna. Podczas prowadzonego postępowania we krwi młodego mężczyzny wykryto tetrahydrokannabinol, czyli organiczny związek chemiczny z grupy kannabinoidów, izomer kannabidiolu i główną substancję psychoaktywną zawarta w konopiach, potocznie nazywaną THC.
20-letni kaliszanin oskarżony jest o to, że w dniu 27 listopada 2017 przy Al. Wojska Polskiego w Kaliszu nieumyślnie spowodował wypadek komunikacyjny w ruchu lądowym w ten sposób, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ten sposób, że kierując pojazdem mechanicznym marki Renault Megane zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych nie zachował wymaganej ostrożności nie dość należycie obserwując przedpole auta oraz nie zachował prędkości zapewniającej panowanie nad pojazdem, w efekcie czego uderzył przechodzące po przejściu Krystynę P. i Halinę O. na skutek czego Halina O. doznał obrażeń ciała w postaci m.in złamania szyjki kości udowej lewej, złamanie dwukostkowe podudzia prawego, złamanie wyrostka poprzecznego L4 i L5 lewego, obustronnego złamania masy bocznej kości krzyżowej, złamania gałęzi dolnych kości udowej, złamanie panewki stawu biodrowego powodujących wystąpienie skutku określonego w Art. 156. § 1. pod postacią choroby realnie zagrażającej życiu.
Druga z poszkodowanych w wypadku – Krystyna P., doznała urazu wielorzędowego w postaci m. in. stłuczenia powłok klatki piersiowej ze złamaniem trzonu mostka, złamanych żeber, rozerwania międzyżebrza, stłuczenia i uszkodzenia ściany serca, stłuczenia worka osierdziowego oraz ściany aorty piersiowej, stłuczenie głowy, złamania w zakresie trzonów łuków i wyrostków kręgów piersiowych, złamanie kości miednicy oraz obu kości prawego podudzia, który to uraz skutkował śmiercią wyżej wymienionej, to jest o czyn z artykułu 177 § 1 i 2 k.k.
– Zdaniem oskarżycieli posiłkowych zażycie środków odurzających na 4 godziny przed samym zdarzeniem drogowym miało bezpośredni wpływ na zdolności motoryczne kierującego pojazdem oraz na jego technikę i taktykę jazdy. Na pewno miało to wpływ także na umyślność jego zachowania jeżeli chodzi o przekroczenie dopuszczalnej administracyjnie prędkości, co miało miejsce w niniejszym postanowień – mówi portalowi Kalisz24 INFO adwokat Gerard Krajewski, pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych.
Podczas prowadzonego postępowania oskarżyciele prześledzili konta oskarżonego na portalach społecznościowych, które według nich jednoznacznie wskazują na zainteresowania 20-latka kulturą związaną z marihuaną.
– Wnioski są jednoznaczne, że zainteresowania oskarżonego są związane ze środkami narkotycznymi, z kulturą związana z marihuaną mimo, że wyjaśnienia oskarżonego przeczą w dniu dzisiejszym tym informacjom i spostrzeżeniom, które są zawarte w mediach społecznościowych. Zdaniem biegłego na chwilę obecną nie miało to wpływu na jego zdolności motoryczne. niemniej jednak trochę wybiegając przed tymi czynnościami procesowymi, które oskarżyciele chcą podjąć, trzeba podnieść, że biegłym jest biegły z zakresu Medycyny Sądowej. W ocenie oskarżycieli posiłkowych tak naprawdę kompetentny w tym zakresie powinien być biegły toksykolog, który wypowiedział by się czy to zażycie środków odurzających miało wpływ na to zdarzenie drogowe, a zdaniem oskarżycieli posiłkowych zażycie tych środków na 4 godziny przez zdarzenie miało taki wpływ – dodaje pełnomocnik.
We krwi 20-letniego kierowcy wykryto obecność THC w ilości 9,28 ng/ml.
Nie ma jednak zdecydowanych i w pełni obiektywnych ustaleń w przedmiocie „stanu pod wpływem” i „stanu po użyciu”; niekwestionowane zakłócenie zdolności psychomotorycznej człowieka następuje przy stężeniu Δ9-THC we krwi > 10ng/ml; istnieje niepewność interpretacyjna dla stężeń we krwi Δ9-THC <10 ng/ml, a w szczególności <5 ng/ml; należy brać pod uwagę uwagi dotyczące zachowania osoby badanej zawarte w notatce urzędowej, w protokołach badań przedlaboratoryjnych, w protokole pobrania krwi; charakter zażywania środków (okazjonalny/chroniczny), gdyż powyższe również ma wpływ na uzyskane wyniki.
Należy podkreślić, że w przypadku marihuany – w przeciwieństwie do alkoholu – nie ma prostego, liniowego przełożenia pomiędzy uzyskanym wynikiem stężenia Δ9-THC we krwi, a znamieniem „bycia pod wpływem środka odurzającego” czy niezdolnością do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Bardzo wątpliwe jest skazywanie w przypadku niskiego stężenia Δ9-THC we krwi, bowiem może być ono wynikiem zażycia marihuany nawet sprzed 24 do 48 godzin i może ono dochodzić nawet do 2 ng/ml i więcej. Tymczasem wpływ na zdolności prowadzenia u osoby, która zażyła wyłącznie marihuanę (a nie np. marihuanę i alkohol, które to połączenie znacząco wpływa na zdolność do kierowania pojazdami) trwa nieco ponad 2 godziny do ok. 4 godzin. Najwyższy wpływ Δ9-THC na organizm ma w 20-40 minut od zażycia.
