Do tragicznego w skutkach nieszczęśliwego wypadku doszło w sobotę, 1 grudnia po godzinie 20.00 na terenie prywatnej posesji w Tykadłowie w gm. Żelazków w powiecie kaliskim. 54-letni mężczyzna z niewyjaśnionych jak dotąd przyczyn wpadł do przydomowego szamba, skąd jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych wyciągnęli go członkowie rodziny – był nieprzytomny.
Na miejscu jako pierwsi pojawili się ratownicy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Tykadłowie, którzy o zdarzeniu zostali powiadomieni przez świadków. To oni jako pierwsi przystąpili do natychmiastowej resuscytacji poszkodowanego. Mężczyzna nie dawał oznak życia. Chwilę później na miejsce dotarł Zespół Ratownictwa Medycznego i zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu. Walka o życie 54-latka trwała kilkadziesiąt minut. W trakcie prowadzonej reanimacji oddech wrócił u mężczyzny dwukrotnie. Ostatecznie mężczyzny nie udało się uratować. Obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon.
Komenda Miejska Policji pod nadzorem prokuratora wyjaśnia przyczyny i okoliczności tego nieszczęśliwego zdarzenia.