3,5 letni chłopiec i jego 2,5 letnia siostrzyczka błąkali się w niedzielę ok. godziny 15.30 w okolicach skrzyżowania ul. F. Chopina i Tadeusza Kościuszki w Kaliszu. Dzieci były same, bez jakiejkolwiek opieki osób dorosłych. Maluchami zainteresowali się przechodnie, którzy powiadomili policję. Funkcjonariusze zabezpieczyli rodzeństwo i przekazali pod opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego.
Skąpo ubrane małe dzieci bez opieki stojące u zbiegu ul. Chopina i Kościuszki zwróciły uwagę m.in Pani Agnieszki, która nie przeszła obok bosych dzieci obojętnie.
– chłopiec miał gołe stopy, był ubrany tylko w spodnie i koszulkę. Dziewczyna stała na ziemi w samych skarpetkach, spodenkach i bluzce. Rozglądałam się dookoła prze dłuższy czas, jednak nikt się nie zgłosił. Zadzwoniłam na numer alarmowy. Za policją czekaliśmy około 30 minut. Policjanci zabrali dzieci na komisariat – pisze do naszej redakcji Pani Agnieszka.
Funkcjonariusze podjęli natychmiastowe działania zmierzające do ustalenia opiekunów dzieci. Kiedy maluchy zostały przekazane pod opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego mundurowi udali się w rejon, skąd zabrano rodzeństwo.
– Policjanci pukali od drzwi do drzwi rozpytując mieszkańców kamienic, czy kojarzą takie rodzeństwo. Po niedługim czasie trafili do mieszkania, z którego dzieci same wyszły – informuje portal Kalisz24 INFO mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Okazało się, że rodzice maluchów – kobieta w wieku 29 i mężczyzna w wieku 36 lat usnęli w popołudniowej drzemce. Oboje byli trzeźwi. Nie dopilnowali jednak oni swoich pociech, za co zostali ukarani mandatami karnymi po 100 zł. Stosowna notatka trafi również do sądu rodzinnego – dodaje rzeczniczka.