Klub Radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej w odniesieniu do skandalicznych wydarzeń dziejących się w kaliskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt, zwraca się do Prezydenta Grzegorza Sapińskiego o powołanie w trybie pilnym Społecznej Rady Schroniska składającej się z równej liczby przedstawicieli zarówno schroniska, wolontariuszy jak i radnych Rady Miasta Kalisza oraz zmianę w sposobie zarządzania schroniskiem, przede wszystkim wzmocnienie współpracy z wolontariatem.
Znacznie większe nakłady finansowe na schronisko, nie uczynią bowiem tego miejsca przyjaznym dla zwierząt, jeśli zabraknie w nim ludzi z pasją do pomagania. Ostatnie wydarzenia związane z wolontariuszami a raczej narastający konflikt kierownictwa schroniska z ludźmi, którzy od lat wspierają tą jednostkę nie sprzyja przede wszystkim dobru przebywających tam zwierząt.
– Pytamy zatem dlaczego Biuro schroniska zamyka się na wolontariat, nie ogłasza nowych naborów, nie prowadzi szkoleń, nie organizuje zebrań i nie integruje grup wolontariuszy? Dlaczego mimo próśb, Biuro schroniska nie zgadza się na wydłużenie godzin wolontariatu i dlaczego, mimo podejmowanych kilkakrotnie prób mediacji kierownictwo neguje nowe i lepsze rozwiązania dla schroniska przy pełnej zaznaczamy akceptacji ze strony władz miasta – mówi radna Kamila Majewska. – Wielokrotnie występowałam w tej sprawie do Prezydenta Miasta, uczestniczyłam w spotkaniach z wolontariuszami ale sytuacja w schronisku nadal pozostaje niezmienna.
– Wyrażamy swój zdecydowany sprzeciw wobec bierności władz miasta i braku reakcji na te skandaliczne wydarzenia. Wnosimy o przeprowadzenie szczegółowego i natychmiastowego audytu w tej jednostce, wyciągnięcie wniosków oraz konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za tą sytuację i zmianę w zarządzaniu jednostkę, zanim po prostu nie będzie za późno – mówią członkowie Klubu SLD w Kaliszu.
