Makabryczne odkrycie w miejscowości Śliwniki w gminie Nowe Skalmierzyce. W piątek, 12 kwietnia funkcjonariusze kaliskiego stowarzyszenia pomocy dla zwierząt Help Animals z Kalisza po otrzymaniu anonimowego zgłoszenia ujawnili na terenie prywatnej posesji szczątki conajmniej dwóch psów. Po wnikliwej analizie i podejrzeniu okrucieństwa wobec zwierząt okazało się, że 32-letni mężczyzna będący pod wpływem alkoholu wrzucił do pieca dwa ogłuszone drewnianym kołkiem psy, po czym zakopał je na pobliskim polu. Na miejsce wezwano policję i technika kryminalistyki. Oprawca został zatrzymany i przewieziony na komendę.
Jak ustalił portal Kalisz24 INFO do drastycznego incydentu miało dojść w niedzielę, 6 kwietnia w godzinach wieczornych. 32-latek miał znajdować się wtedy pod wpływem alkoholu, a szczekające psy miały go denerwować. Mężczyzna ogłuszył zwierzęta drewnianym kołkiem i wrzucił je do pieca. Były to kilkuletni pies i ciężarna suka. O zaistniałej sytuacji powiadomieni zostali funkcjonariusze Help Animals z Kalisza, którzy postanowili rozeznać się w sytuacji. Kiedy Ci pojawili się w Śliwnikach od razu zauważyli skandaliczne warunki bytowania trzech psów oraz szczątki zwierząt w kupce popiołu wyrzuconego z pieca.
– Z informacji jakie posiadamśmy wynikało, że z terenu posesji zniknęło co najmniej pięć psów. Dwa z nich udało nam się odnaleźć. Zwierzęta były zwęglone i zakopane na pobliskim polu, tuż za posesją – informują funkcjonariusze Help Animals. To był dla nas makabryczny widok, niestety na tą chwilę nie wiemy, co stało się z pozostałymi zwierzętami, a miały to być jakieś szczeniaki. 32-letni oprawca został zatrzymany przez policję na 48 godzin a sprawą już zajęła się prokuratura. Jednak na tym etapie się nie zatrzymamy. W poniedziałek zostanie złożony wniosek o przeszukanie posesji i części pola, na którym ujawniono dwa spalone psiaki.
