Energa MKS Kalisz przegrała z #VolleyWrocław 2:3 (25:23, 27:25, 24:26, 18:25, 10:15) w drugim meczu o dziewiąte miejsce w TAURON Lidze. Wrocławski zespół zajął w końcowej klasyfikacji dziewiątą lokatę.
Pierwsze spotkanie wygrały wrocławianki 3:0 (25:14, 29:27, 25:14). Nagrodę MVP w tym spotkaniu otrzymała Anna Kaczmar. Zespół gości w fazie zasadniczej wygrał sześć spotkań i przegrał szesnaście. Dało im to dziesiąte miejsce w tabeli. O lokatę wyżej uplasowały się kaliszanki, mając o jedną wygraną więcej.
Zespół gości rozpoczął mecz z mocnego uderzenia, obejmując prowadzenie 2:7. Kaliszanki jednak z każdą akcją opanowywały sytuację i w połowie pierwszej partii był remis 14:14. Następnie gospodynie przejęły inicjatywę i w końcówce uzyskały pewne prowadzenie 24:20, które pozwoliło im spokojnie wygrać piłkę setową, która padła łupem Oriany Miechowicz.
Kolejny set był jeszcze bardziej emocjonujący i zacięty. Po prowadzeniu przyjezdnych 0:2 dalej oglądaliśmy grę wyrównaną z wynikami 5:5 oraz 10:10, choć chwilę wcześniej gospodynie miały przewagę 10:7. Wrocławianki miały szansę na wygranie w secie 16:19 i 22:24. Jednak straciły przewagę, a ostatnie dwa punkty oddały Enerdze MKS po błędach.
W ostatniej akcji trzeciego seta Andrea Kossanyiova ju była skuteczna i dała swojej drużynie zwycięstwo. #VolleyWrocław początkowo znowu wyraźnie prowadził m.in, 2:8 oraz 5:10. Z czasem jednak stracił przewagę i znowu doszło do emocjonującej końcówki tym razem jednak wygranej przez wrocławianki.
Emocje w tym meczu zakończyły się w czwartym secie przy stanie 12:12. Przyjezdne w serii zdobyły cztery punkty, a gry przy stanie 16:20 powiększyły przewagę do sześciu pkt wiadomo było, że o wyniku meczu rozstrzygnie tie break. #VolleyWocław objął prowadzenie 0:5, a w końcówce było 6:14. Kaliszanki zdobyły kolejno cztery punkty, ale w sumie obyło się bez nerwów.
Pkt po pkt: https://www.tauronliga.pl/games/id/1101951.html#pktvspkt
Statystyki: https://www.tauronliga.pl/games/id/1101951.html#stats