Po długiej przerwie spowodowanej pandemią PWiK w Kaliszu uruchomiło uliczne zdroje. Świeża woda z kaliskiego wodociągu płynie w 7 punktach miasta. Jedna z nich ma ponoć szczególne właściwości – łagodzi kłopoty żołądkowe i pomaga w leczeniu kaca. Niestety nie wszyscy wykorzystują je zgodnie z przeznaczeniem.
Nie od dziś wiadomo, że woda z kranu jest dużo zdrowsza niż ta z plastikowych butelek, które przez wiele tygodni leżą na sklepowych spółkach albo przez kilka godzin stoją na słońcu wydzielając przy tym trujące związki chemiczne. W ubiegłym roku, po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Kaliszu uruchomiło uliczne zdroje.
– Przed uruchomieniem każdy nasz zdrój został zdezynfekowany. Pobrano też próbki wody do badań fizykochemicznych i bakteriologicznych. Woda ze zdrojów będzie badana przez cały sezon, który potrwa do października – podkreślało wówczas PWiK w Kaliszu.
Niestety nie wszyscy wykorzystują zdroje zgodnie z przeznaczeniem i, co gorsza, zanieczyszczają „źródełka” wody pitnej. W miniony piątek, 30 czerwca przy placu Bogusławskiego bezdomna kobieta postanowiła „wyprać” tam swoją bieliznę, umyć stopy i ręce, bo oburzyło przechodniów. Kobieta agresywnie reagowała na każdą próbę zwrócenia jej uwagi.
Ze względów higienicznych odradzamy korzystanie z tego źródełka.
Warto przypomnieć, że uliczne źródełka działają w Kaliszu od 2014 r. Jak podkreśla PWiK, wyjątkowe właściwości ma woda dostępna przy ul. Poznańskiej. Ta zawiera w swoim składzie nieco większe ilości siarczanów, co sprzyja łagodzeniu drobnych dolegliwości żołądkowych i leczeniu „kaca”.
Korzystanie ze wszystkich źródełek jest bezpłatne.