Trwa czarna seria pożarów traw, nieużytków i śmieci m.in w rejonie ulic Obozowej, Torowej, Kresowej i Metalowców, spowodowanej celowym zaprószeniem ognia. Policja i kaliska straż pożarna nie mają wątpliwości – w mieście grasują piromani.
Pierwszy pożar zauważono w niedzielę, około godziny 16.40. To właśnie wtedy znad magazynów mieszczących się przy ul. Obozowej w Kaliszu zaczął unosić się słup gęstego czarnego dymu. Strażacy, którzy dotarli na miejsce po kilku minutach zastali płonące różnego rodzaju przedmioty i śmieci składowane na tyłach obiektu. Wysoka temperatura doprowadziła do pęknięcia szyb i stopienia plastikowych ram okiennych.
Niecałe 10 minut po otrzymaniu wyżej opisanego zgłoszenia dyżurny odebrał kolejne – tym razem paliły się trawy i krzaki za garażami u zbiegu Szlaku Bursztynowego i ul. Kresowej. Na miejscu pojawiły się trzy patrole policji. Służby nie mają najmniejszych wątpliwości. W Kaliszu grasują piromani.